Witam,
Może ktoś będzie umiał mi pomóc, ja już nie mam koncepcji.
Oto mój kłopot:
Jakieś 3 miesiące temu zdecydowałem się na upgrade Romu w moim Qteku. Zidentyfikowałem urządzenie jako G3, zdjąłem CID-a, wgrałem Rom od T-mobile celem podniesienia wersji IPL/SPL, następnie finalny Rom WM6 WWE Pathfinder 3.1 od Mobiego. Na koniec wrzuciłem radio w wersji 2.61. Dość powiedzieć, że cała procedura poszła jak marzenie i telefon działał rewelacyjnie.
Kilka dni temu zaczął się w dziwny sposób podwieszać. Niby zużycie procesora było poniżej 10% ale na efekt jakiejkolwiek operacji trzeba czekać kilkadziesiąt sekund. Soft reset pomagał ale po kilku godzinach problem wracał i znowu reset i tak w kółko. Ani zużycie pamięci ani procesora nie wskazywało na problem w sofcie. W końcu zdecydowałem się hard reset. Pełen backup przez Active Sync, hard reset, konfiguracja - na razie od kilku godzin chodzi jak marzenie. Z jednym małym wyjątkiem - wpadłem na pomysł, że skoro robię HR to może uaktualnię Rom. I tu zaczęły się schody - mimo, że Active Sync działa, telefon się synchronizuje i łączy bez problemu - narzędzia typu Wizard Service Tool, aWizard, RUU nie mogą się dogadać z telefonem. Kompletnie nie kumam co jest grane - Active Sync super, mogę wejść w pliki w telefonie, wgrać wszystko ale przy próbie odpalenia RUU dostaję komunikat "Device not responding". Wydaje się, że włączyłem RAPI przez odpalenie caba ale nie pomogło. Próbowałem całej procedury na innym kompie - to samo, wygląda że problem leży po stronie Wizarda.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam,
Korbicz