Mam taki problem, Wizard jak powszechnie wiadomo ma z boku taki pypeć to pogłaśniania i ściszania, otóż nie dalej jak 2 dni temu wystarczyło przytrzymać ten pypeć odpowiednio do dołu lub do góry i stopniowo się głos ustawiał, natomiast teraz jak skieruję to coś w górę to tylko o jedną kreskę sie głos zmienia...
Nie jest ot jakaś bardzo poważna wada, ale jest to najnormalniej wkurzające.
Dzięki i Pozdrawiam
