Kiedyś czytałem dyskusje na temat używania palmtopa zimą, ale nie pamiętam gdzie. Próbowałem znaleźć, ale coś mi nie wychodzi.
Z tego co pamiętam większość osób nie miała problemów z używaniem palmtopa zimą. Radzono trzymać go gdzieś pod kurtką, blisko ciała, najlepiej przy sercu. Przestrzegano także przed wchodzeniem bezpośrednio z zimnego dworu do cieplutkiego domku, ponieważ wtedy para wodna zawarta w powietrzu potrafi się skroplić i spowodować jakieś zwarcie uszkadzając urządzenie. Dopiero czytając to uświadomiłem sobie, że w ten sposób padła moja lustrzanka (jeszcze analogowa, ale elektronika była do wymiany).
Mój Wizard jest zbyt młody i nie przeżył jeszcze zimy, ale po wypadku z lustrzanką będę na niego bardziej uważał.