Witam.
Po 3 miesiącach użytkowania przydarzyła się następująca sytuacja. Nie miłaem możliwości podładowania go i wyłączył się. Był wyłączony przez kilka godzin. Po podłączeniu do ładowarki (czerwona dioda na ładowarce zapaliła się, ale nie sprawdziłem czy ta na Wizardzie zapaliła się) na noc próba włączenia ze skutkiem negatywnym - na ekranie nie dzieje się kompletnie nic. Soft reset - reakcja Wizarda taka sama. Może tylko kabel od ładowarki zszedł był na zawał albo akumulatorek? Hard reset może pomóc? Mam co prawda fakturę od niego, ale troche nie chce mi się robić kilometrów, a do tego nie spodziewam się, żeby zrobili to w salonie "od ręki"...