Mam bardzo poważny problem z baterią, a w zasadzie z jej ładowaniem i rozładowaniem.
Mam w Wizardzie WM6 NS3.3b, oryginalna batka zdechła zupełnie spuchła i w ostatnich dniach bez ładowania nawet 10min nie trzymała.
Kupiłem baterię na Batimexie, początkowo trzymała 2 dni używania, później czas ten się skrócił aż do ok. 6-8godzin przy czym czas ładowania zwiększył się nawet do 12godzin.
Stwierdziłem że kupiłem szmelc za 20zł, więc kupiłem oryginalną batkę Sanyo z zewnętrzną ładowarką na usb.
O dziwo z nową batką działo się dokładnie to samo, czas czuwania 6-8 godzin i ok. 12 godzin ładowania.
Na zewnętrznej ładowarce czas ładowania mniej więcej jest prawidłowy.
Zarówno ładowanie w PDA jak i na ładowarce jest zasilane z oryginalnej ładowarki.
Battery Status pokazuje pobór prądu na poziomie 100-300mA, średnio ok. 200mA, przy takim poborze bateria powinna wytrzymać właśnie te ok. 6 godzin lecz wskaźnik ten jest niezbyt miarodajny gdyż nie zmienia się zupełnie przy załączaniu WIFI, BT czy GPRS.
Żeby nie było wątpliwości to WiFi prawie w ogóle nie używam, BT także bardzo rzadko, a GPRS to też tylko coś ściągnąć i zaraz wyłączam.
Domyślam się że dostanę rady w stylu zrób HR, zmień ROM itp. i prawdopodobnie będę musiał zrobić takie testy lecz mam fajnie wszystko ustawione i doinstalowane i mnie krew zalewa jak sobie pomyślę że znów będę to wszystko musiał instalować :/
Tak więc jeśli ktoś ma jakieś rady które nie wymagają zmiany ROM’u to proszę piszcie !