Witam, postaram sie opisać jak najlepiej problem.
Ostatnio całkowicie rozładował mi sie Wizard, po rozładowaniu nie używałem go 2 dni. Podłączyłem go dzisiaj do ładowarki i nie zapaliła sie pomarańczowa dioda. Pomyślałem że to wina ładowarki więc pogrzebałem we wtyku i zapaliła sie czerwona (?) dioda pomrugała kilka razy i więcej sie nie zapaliła. Spróbowałem włączyć telefon ale doszedł do drugiego ekranu startowego (tego bez IPL SPL itp.) i zrestartował sie, zrobił tak ze trzy razy i padł.
Nie wiem czy to wina ładowarki ( próbowałem go ładować dwoma i przez usb) czy może baterii. Mój rom to H3r2(jeśli miałoby to pomóc)
Wszelkie błędy ortograficzne nie były zamierzone
