Witajcie ..
Pomóżcie bo już niewiem co zrobić. Mam Wizarda g4 ze sciagnietym cid-em i stawiałem mu orange 2.22 bodaj , wszystko poszło ładnie i bez problemu wstał po rru potem instalować sobie zaczął cab-y i nagle sie wyłaczył i dupa.. zero reakcji ani na ładowarke ani na usb..poprostu martwy.. myślałem ze to bateria ale podładowałem w innym m3000 i dupa.. Jakieś sugestie ? bo hrd reset niedziała poprostu trup..
Pozdrawiam i oczekuje podpowiedzi..