Obudowa SPV M3000 - tragiczna jakość

po miesiącu użytkowania... lakier odpada
szczegolnie ten fragment ciemniejszy po bokach.

Jako plus nalezy uznać że Wizard jest wzlędnie odporny na zalenie.
Po centralnym wylaniu kubka czerwonego barszczyku na wyświetlacz nie zauważylem żadnych problemów... no może poza trudniejszym otwieraniem klawiatury. Barszczyk troche skleił rowki hehe.


Maro

Maczasz go w zupie i dziwisz sie ze lakier odpada?

Taki sam problem mam z tym odpadaniem lakieru.
To wyglonda tak samo jak rdza wychodzacam na koroseri w aucie.
Raczej nie mozna go oddac do reklamacji by wymienili obudowe ?

Pozdrawiam

troche to dziwne moj ma dwa miechy i nawet ryski moze wy go nosicie w skrzynce z narzedziami, albo wasze etui jest z papieru sciernego

A ja słyszałem/czytałem, że srebrne MDA PRO mają kiepską obudowę bo "sreberko odłazi" od obudowy. Może i "odłazi", ale po co kupowali podróby? U mnie jest wszystko OK i lepiej wykonanej obudowy nie widziałem.

A ja słyszałem/czytałem, że srebrne MDA PRO mają kiepską obudowę bo "sreberko odłazi" od obudowy. Może i "odłazi", ale po co kupowali podróby? U mnie jest wszystko OK i lepiej wykonanej obudowy nie widziałem.

dlaczego napisales podrube?

Jeśli ktoś pisze, że z obudowy schodzi kolor (wyciera się itp.) a ja mam egzemplarz, który po rozkręceniu obudowy okazuje się wykonany w całości z materiału w kolorze jak na zewnątrz to piszę o tych innych "podróba", choć wcale nie twierdzę, że je ktoś podrabia.

hmm u mnie tylko wgniecenia i zarysowania, lakier nie odpada. Z kolei zalanie barszczykiem to moze byc niezly pomysl bo po 5 miesiacach uzywania klawiatura wysuwa sie zbyt luzno i szukam sposobu, zeby ja troszku unieruchomic   a no i rysik jakby coraz lzej sie trzymal...

U mnie po pol roku uzytkowania obudowa wyglada tak:



Jak widac obudowa tez jest powycierana dosyc mocno a nie nosze pda w skrzynce z narzedziami

troche to dziwne moj ma dwa miechy i nawet ryski moze wy go nosicie w skrzynce z narzedziami, albo wasze etui jest z papieru sciernego

no właśnie... hmm... ja mam od Marca... nosze w kieszeni... ani ryski, obudowa jak nowa

@sajlent myslalem ze sobie zarty robisz, mysle ze twoja odudowa byla zle pomalowana. nie wiem czy wiecie ale taki lakier jest nakladany i wygrzewany w piecach, wiem bo widzialem jedyne wyjscie to powierzchnia byla zatluszczona.
Moj spv ma troche inna kolorystyke.
Nauczy mnie ktos dodawac fotki?

ja mam spv'ka od orange i z boku nie jest czrny tylko ciemno srebrny i jest to naturalny kolor tego plastiku bo juz go trohe tam uwalilem i tylko sie plastik zarysował i tyle...

Jak widac obudowa tez jest powycierana dosyc mocno a nie nosze pda w skrzynce z narzedziami

Mam DOKLADNIE to samo. Moze znaczenie ma wersja wizarda - ja mam Qteka. Uzywany od grudnia ub. roku, noszony w etui, szanowany... Malowanie - badziewne. Farba zlazla juz z 4 przyciskow (nad i pod ekranem), ciagle sie luszczy z bokow...
I tez mnie zastanawia, czy to jest argument do reklamacji gwarancyjnej.... ??

Pozdr,
R.

bys zobaczyl jak na se p900 mi schodzilo, tu  to jest mikro odprysk

Strach się bać! A ja myślałem,że w MDA I mam zniszczoną obudowę (drobne ryski na froncie w miejscu,gdzie w etui znajdują sie magnesy...) - teraz już wiem,że mam stan idealny... A a'propos Wizarda - nie wydaje Wam się,że malowanie plastiku to kretyński pomysł?Czemu nie robia tych obudów z plastiku,który miałby już kolor docelowy,tak jak np. we wspomninym wczesniej MDA I?!Wtedy przynajmniej byłaby odporna na wycieranie koloru i nie wyglądałaby po 2 miesiącach jak obudowy za 8zł ze sklepów z akcesoriami GSM

ROMULUS

Nauczy mnie ktos dodawac fotki?

wchodzisz na http://www.imageshack.us wciskasz "przeglądaj" wybierasz plik, klikasz "host it", czekasz, bierzesz ostatni link (direct picture link czy coś w tym stylu) i dodajesz ten link z klamerkami

Witam!
mam SPV M3000 od lutego, uzywam go od miesiaca przed tem caly czas lerzal w kartonie no i wlasnie korpus mam polakierowany na grafit zaczely sie na nim tobic odpryski z jednej i drugiej strony!
Wyglada to tak jak korozja na masce samochodu! telefon jest bardzo szanowany! pod ta farba jest troszke ciemniejszy kolor grafitu.
Ta KOROZJA jest z tygodnia na tydzien wieksza, jetro z samego rana przejde sie do Orange o dowiem czy to moze byc powod do rekrlamacji.

Pozdrawiam

ROMULUS

Cytuj

Nauczy mnie ktos dodawac fotki?

wchodzisz na http://www.imageshack.us wciskasz "przeglądaj" wybierasz plik, klikasz "host it", czekasz, bierzesz ostatni link (direct picture link czy coś w tym stylu) i dodajesz ten link z klamerkami

dzięki, popróbuje

Mam DOKLADNIE to samo. Moze znaczenie ma wersja wizarda - ja mam Qteka. Uzywany od grudnia ub. roku, noszony w etui, szanowany... Malowanie - badziewne. Farba zlazla juz z 4 przyciskow (nad i pod ekranem), ciagle sie luszczy z bokow...

Ja tez mam Qteka od grudnia, tez nosze w etui i ogolnie go szanuje. Na drugim boku tez sie troche luszczy ale nie w takim stopniu jak na fotce. Mi farba zeszla z jednego przycisku (od poczty - uzywam go jako alt+tab dosc czesto).

Mam dokladnie to samo w moim SPV M3000. Na bokach schodzi farba. Noszę go w futerale i raczej dbam o niego.
Pozdrawiam,
Marcin

u mnie dokladnie jest efekt jak na zdjeciu u Sajlent.
Wyglada jakby byl po stluczce i ktos go pomalowal. Dodam jedynie ze kupilem nowego w Orange i nie noszego z kluczami.

PS Barszczyk to byl przypadek   i nie mial na pewno wplywu na lakier... tylko trudno mi teraz odłuścić folię brando bo barszczyk byl pierwsza klasa.

hmm.. ciekawe czy gdyby wlać troche oliwy z oliwek to prowadnice zaczely by chodzic normalnie?

u mnie dokladnie jest efekt jak na zdjeciu u Sajlent.
Wyglada jakby byl po stluczce i ktos go pomalowal. Dodam jedynie ze kupilem nowego w Orange i nie noszego z kluczami.

PS Barszczyk to byl przypadek   i nie mial na pewno wplywu na lakier... tylko trudno mi teraz odłuścić folię brando bo barszczyk byl pierwsza klasa.

hmm.. ciekawe czy gdyby wlać troche oliwy z oliwek to prowadnice zaczely by chodzic normalnie?

   o tak bo troche sily trzeba wlozyc u mnie zeby klawiature wysunac

Polecam smar grafitowany lub trochę smalcu    

lub trochę smalcu

a może od razu tłuszcz po wątróbkach rybnych  

Polecam smar grafitowany lub trochę smalcu    

smaru grafitowego uzywa sie do lozysk tocznych i slizgowych przy otwartej pracy.
a do plastiku uzywa sie smaru z zawartoscia teflonu

O jej! Takiej wiedzy to nie mam  :roll: Przepraszam za pomyłkę  

hmm.. ciekawe czy gdyby wlać troche oliwy z oliwek to prowadnice zaczely by chodzic normalnie?

Może i tak - ale jak mi się taka przygoda zdarzyła, to jedynym ratunkiem było niedźwiedzie sadło... tyle, że mi wylała się grochówka. Sadło sprowadzałem z Kanady, znajdziesz na eBay'u.

u mnie tak samo schodzi farba z boku/ów.
Mam oryginalnego imate k-jam. czy ktoś wie czy jest to podstawą do gwarancji? Mam jeszcze jedna wade (pod slonce przy wylaczonym ekranie) widac odbite kropki w regularnych odstepach. (tak jakby matryca odleglosc to ok 1,5 mm) calosc tworzy nieregularny ksztalt z owych kropek (wielkosci kciuka). telefon nie upadl, nie mial wiekszego nacisku i wiekszosc czasu lezy w futerale. dbam o niego

po miesiącu użytkowania... lakier odpada :(
szczegolnie ten fragment ciemniejszy po bokach.

u mnie jest to samo, mimo iż staram się dbać o swojego wizarda. widocznie po prostu jakość użytej farby jest kiepska i nie ma na to rady, poza nieużywaniem. ;)

Jako plus nalezy uznać że Wizard jest wzlędnie odporny na zalenie.
Po centralnym wylaniu kubka czerwonego barszczyku :lol: na wyświetlacz nie zauważylem żadnych problemów... no może poza trudniejszym otwieraniem klawiatury. Barszczyk troche skleił rowki hehe.

ja zalania nie testowałem, ale mój wizard przeżył 'krup-test', tzn. podczas spaceru zakopiańskimi krupówkami trzymałem go w ręku (sprawdzałem sms czy coś) i akurat któryś z przechodniów niechcąco trącił mnie łokciem, co spowodowało dość twarde lądowanie wizarda na bruku kupówek. na szczęście skończyło się tylko na kilku zadrapaniach obudowy i wyleciał rysik (zorientowałem się po 2h, wróciłem w to miejsce i znalazłem :). klawiaturka, wyświetlacz i cała reszta ok.

Cze!

Widze ze rozne partie byly roznie produkowane - jedne maja malowana obudowe, inne nie. Dotyczy to wlasciwie wszystkich odmian Wizarda choc nie odzywal sie nikt z posiadaczy MDA Vario. Moze jakis glos? Tez jestem zainteresowany tym sprzetem jak tylko Era obnizy cene do rozsadnych granic.