moj wizard nie wlacza sie :/ help

witam
wiec mialem  jakies 15% baterii polozylem sie zebby si przespac na godzinke i nastawilem budzik... budzik zadzwonil jednak sam go nie wylaczylem tylko czekalme az samsie wylaczy no i jak wstalem zauwazylem e telefon mi sie zawiesil....  po chwili sam sie wylaczyl i teraz nie chce sie wlaczyc  W OGOL NIE REAGUJE NA LADOWARKE tzn diody nie migaja a ni nic

 nie idze go wlaczyc :/
pomocy!

Podlacz baterie pod jakies mocniejsze napiecie.. Np. z zasilacza mocniejszego niz ladowarka wprost do baterii.. Powinno pomoc Albo jesli nie masz zasilacza to zostaw na ok. 12h telefonik pod ladowarka.. Wizard ma tak ze nie mozna rozladowywac baterii do konca bo potem jest problem zeby ja naladowac..

UUU piepa zaskoczyłeś mnie, u mnie zawsze zostawia rezerwę bo po rozładowaniu da się go jeszcze odpalić kilka razy(robiłem tak podczas formatowania bateri) więc jak zdechnie za pierwszym razem z głodu to nie powinien się rozładować do zera,


apropo deeler:
 masz może zasilacz laboratoryjny albo chociaż miernik? chodzi o podanie do aku napięcia większego niż normalne w odpowiednim kierunku i sprawdzenia czy pobiera jakiś prąd, jak już zacznie pobierać to w wizarda i do ładowania.Jak nie to dać napięcie wyższe,tu już uwaga nie dotykać kabelków może popieścić<<to już robisz na własną odpowiedzialność uważaj, jak się nie znasz to poproś kogoś kto się zna.Tylko błagam nie pod 230V~ to ma byc prąd stały.I tak próbujesz coraz wyższe napięcie aż zacznie coś pobierać. JAk zacznie to w wizarda i po kłopocie


Powyższy sposób pomaga w sytuacji gdzie aku jest rozłaowany totalnie i się nie ładuje, po takim przejśiu aku zmniejszy swoją pojemność mniej jub bardziej

u mnie zawsze zostawia rezerwę bo po rozładowaniu da się go jeszcze odpalić kilka razy(robiłem tak podczas formatowania bateri) więc jak zdechnie za pierwszym razem z głodu to nie powinien się rozładować do zera,

U mnie tak samo i lubię czasami go rozładować do "zera" i wtedy podpiąć pod ładowarkę sieciową. Jednakże gdy go pierwszy raz na początku rozładowałem "do zera" nie byłem jeszcze świadomy tego problemu i jak widać miałem szczęście i Wizard Wizardowi nie równy (albo aku aku...). Generalnie jednak nie polecam aby nie przysporzyć sobie kłopotu.

A ja jak najbardziej, co jakisz czas zrobić serię trzech cykli naładowania do pełna i rozładowania o zera, nazywa się to formatowanie i podnosi trochę pojemność baterii,co jakiś czas warto to zrobić

co to znczy zero:
zero tzn że wizard już się nie odpala, wizard nie powinien rozładować baterii dokładnie do 0V bo to już grozi awarią baterii, ale tak że wiz już się ni uruchamia wystarczy, potem nie czekać"tydzień" tylko podpiąć do ładowania

A ja jak najbardziej, co jakisz czas zrobić serię trzech cykli naładowania do pełna i rozładowania o zera, nazywa się to formatowanie i podnosi trochę pojemność baterii,co jakiś czas warto to zrobić

Sformatować to możesz sobie co najwyżej dysk... akumulatory się FORMUJE

Użyj szukajki - opisywałem podobny problem i jego rozwiązanie, dodatkowo radzę sobie przerobić jeden kabelek usb na "oryginalny", wtedy nawet jak wiz padnie ni ema problemu z ładowaniem - inaczej trzeba traktować baterię zewnętrznym źródłem zasilania. Może ktoś by mój opis wrzucił w FAQ?