m3000 utopil sie

witam

mam taki problem moje M3000 utopilo sie w slonej wodzie po czym szybko go rozebralem i pozostawilem do wyschniecia po czym wszystkie czesci zostaly przeplukane w spirytusie
tel dziala i wszystkie jego funkcie tylko jest problem z lampom od aparatu a mianowicie swieci caly czas nawet jak tel jest wylaczony (wystarczy wlozyc baterie i juz swieci) a stalo sie to po jakis 2godzinach od zlozenia telefonu
co moze byc przyczyna takiego zachowania albo co jeszcze dokladniej trzeba przemyc

no wygląda na to że gdzieś prąd przechodzi na ścieżki odpowiedzialne za lampę błyskową... możesz spróbować przemyć jeszcze raz dokładnie wszystkie zakamarki wizarda.

Ale oczywiście niech ktoś bardziej doświadczony się też wypowie.

Pozdrawiam.

Jak bym proponował jeszcze raz go rozebrać i wykąpać w wanience ultradźwiękowej, bo sól może niezłego bałaganu jeszcze w nim narobić.

wanienka ultradźwiękowa?? co to jest ? i ile taka przyjemność? z ciekawości pytam.

Wanienka ultradźwiękowa to mniej więcej taki sprzęt,  służy to dokładnego czyszczenia m.in. różnego rodzaju układów elektronicznych. W każdym szanującym się komisie/serwisie gsm powinni mieć taki sprzęt. Koszt czyszczenia nie wiem ile może wynosić, ale pewnie więcej jak kilkanaście zł. to to nie będzie.

miałem to samo w moim, tyle że wpadł ze mną do jeziora, byl cały w błocie. po pijaku wypłukałem go w nałęczowiance i zostawiłem na słońcu.
po jakichś dwóch godzinach właczyłem, i od tamtej pory, 2 lata, działa. no i świeci nieszczęsna dioda :-).
ale jako że od tamtej pory używam go jako nawigacji wyłacznie, nieznacznie szybsze rozładowywanie mi nie przeszkadza.

ciekawe (ktoś już kiedyś to na tym forum zauważył), że mozna diodę wyłaczyć funkcją aparatu (właczając doświetlenie, następnie wyłączając), ale pomaga to tylko na kilka minut, włacza się ponownie. czyli to nie taka prosta, mechaniczna usterka :-).

Pozdrawiam,
T.

Albo po prostu delikatnie szczoteczką do zębów i spirytusem go przejechać.
Jak nie pomoże, to najprościej odłączyć diodę 

Ja bym jednak z tej wanienki skorzystał, to jest jednak sól, która może bałaganu narobić a nie ma pewności, że czyszcząc tylko szczoteczką i spirytusem dotrze się do wszystkich zakamarków. A co do diody to rzeczywiście, jeśli nie przestanie świecić to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie jej odłączenie.

Albo wmontowanie gdzieś przełącznika i masz darmową latarke Sól to sól pozatym po wodzie mogą zostać zacieki które przy jakiejś wilgotności zaczną przewodzić prąd. Skorzystaj z wanienki chyba warto no bo po co ryzykować

dzieki za rady
zrobie tak jak mowicie ale to dopiero jak zroce z urlopu
dodam jeszcze taka mala ciekawostke ze razem z spv'ka wykompala sie nokia n73 i dokladnie ma takie same obiawy

Sól to sól pozatym po wodzie mogą zostać zacieki które przy jakiejś wilgotności zaczną przewodzić prąd.

BTW: poczytaj co to jest elektroliza wody, sól nie przewodzi, woda nie przewodzi, sól+woda przewodzi.

Ja bym go wykąpał 2 razy w wodzie destylowanej...

Cytat: wikrap1 w Lipiec 22, 2008, 13:24:05

Sól to sól pozatym po wodzie mogą zostać zacieki które przy jakiejś wilgotności zaczną przewodzić prąd.

BTW: poczytaj co to jest elektroliza wody, sól nie przewodzi, woda nie przewodzi, sól+woda przewodzi.

Ja bym go wykąpał 2 razy w wodzie destylowanej...

Oczywiscie... Woda destylowana tez przewodzi... no moze nie sama woda, ale po wlozeniu czegos do wody, caly "syf" rozpuszcza sie w niej i woda destylowana nie jest juz woda destylowana i zaczyna przewodzic prad.

A ja w benzynie ekstrakcyjnej. Na pewno nie szkodzi.

Ae sama woda mimo iż słabo przewodzi prąd to go przewodzi na tyle że wrażliwe układy mogą się pociskać od tego. Dowodem mojej teori jest mój laptop w którym elektronika pod lcd mi się hmm zamoczyła

O elektrolizie wody z solą nie muszę czytać bo troszeńkę już wiem nawet robiłem pewne experymenty ale mniejsza z tym...  Wanienka nie zaszkodzi bo jednak wypłukać coś w cieczy a wypłukać coś w drgajacej cieczy to co innego