qtek 9100- czy on wogole dziala

Witam
 
 Mialem zamiar kupic qteka 9100, ale po tym co poczytalem na forum juz sam nie wiem, musze go uzywac do rzeczy typowo biurowych- edytowanie dokumentow w wordzie, wysylanie poczty i polaczenia z internetem przez wifi no i oczywiscie rozmowy telefoniczne

 z tego co wyczytalem to qtek 9100:

 1. Non stop sie wiesza, nie dziala itp..
 2. Nieraz nie dochodza rozmowy telefoniczne. na co ja nei moge sobie pozwolic bo mam prace tego charakteru ze musze byc stale dyspozycyjny
 3. Sa problemy z wifi
 4. Wypada rysik i tlefon wyglada po 2 miesiacach jak po przejechaniu walcem

 czy to wszystko jest prawda, bp funkcje tego telefonu bardzo mi przypasowaly, ale nie moge sobie pozwolic na to ze bedzie sie on wieszal, nie beda dochodzily polaczenia, nie bede mogl sie polaczyc z internetem, czy to ze bede gubil non stop rysiki

  1. czy jest jakis inny tego typu palmofon ktory jest bardziej niezawodny : qtek 9600 lub cos innego?

 2. czy da sie komfortowo pisac na urzadzeniu o takim rozmiarze samym  rysikiem bez klawiatury dlugie teksty w wordzie? bo wtedy moze poszukam jakiegos innego palmofonu bez klawiatury

 dziekuje z gory za pomoc, nadmieniam ze mam zamiar kupic mda vario z ery i zachowac gwarancje nie zmieniajac romow itp..

nie wiesza sie, dziala
rozmowy dochodza, telefon dziala bez zarzutu
nie wiem czy sa problemy z wifi, ale jesli by nie bylo, to oznaczaloby dla mnie cud, ze jakies urzadzenie dziala bezproblemowo.
rysik nie wypada, a telefon wyglada normalnie (po ok 5 mc)
to co wyzej, odnosi sie do nowych spvalek z orangu z nowym softem

co do worda to sobie tego nie wyobrazam, zeby pisac rysikiem dlugie teksty, przeciez jest klawiatura. Chyba ze pocwiczysz, czlowiek potrafi rozne rzeczy

Ja mam spvke kupioną jeszcze z tym starym softem.
Ad 1. Mój przy normalnym używaniu nie wiesza się i cały czas działa. Resetuje go tylko gdy sam w nim za bardzo namieszam.
Ad 2. Raz miałem taki problem, ale była to wyłącznie moja wina, ponieważ zapomniałem przełączyć się pomiędzy kartami sim (używam dualsima).
Ad 3. Nie łączyłem się dużo przez wifi, ale tam gdzie się zazwyczaj łącze nie mam problemów.
Ad 4. No niestety u mnie wypada rysik. Jeden zgubiłem, ale po odpowiednich zabiegach o drugi się jestem spokojny. Używam go sporo, ale jeszcze nie wygląda jak przejechany walcem. Troche porysowałem obudowę i lakier na bokach zaczyna się ścierać, ale jakoś mi to nie przeszkadza.

Co do drugiej części pytań:
Ad 1. Myślę, że poza punktem 4 wszystkie PPC PE mają podobną niezawodność. Wszystko zależy od użytkownika. Jeśli ma troche wiedzy i potrafi odpowiednio skonfigurować system, to nie będzie mieć problemów. Jesli jednak nie będzie odpowiednio postępować to użytkowanie palmtopa będzie nieprzyjemne.
Ad 2. Ja nie wyobrażam sobie pisania czegoś dłuższego na klawiaturze ekranowej. Są jednak ludzie, którym idzie to bardzo sprawnie (był kiedyś w hyde parku link do filmiku, gdzie dziewczyna pisze szybciej niż ja długopisem).  Zawsze można też używać czegoś do rozpoznawania pisma.

Ad1. Przy normalnym uzytkowaniu zwieszenie sie jest malo prawdopodobne, choc np uzywajac niestandartowej ladowarki (od gps'a, tez na USB) przy nacisnieciu power wiesza sie za kazdym razem, ale uzywanie obcej ladowarki chyba nie nalezy do normalnego uzytkowania
Ad2. Nie zaobserwowalem czegos takiego
Ad3. Poki sygnal jest wystarczajacy nie ma zadnych problemow. Ale powtorzam, poki sygnal jest wystarczajacy
Ad4. U mnie nie wypada (parwdopodobnie "jeszcze"). Mam go juz od ponad 0.5 roku i jedyna wada pod wzgledem wygladu powstala z winy samego uzytkowania sa troche starte guziki poczty i IE nad ekranem.

dzieki za odpowiedzi bo wielszosc opinii do tej pory wygladala tak:

 

Ja po doswiadczeniach z Wizardem mialem dosc ciaglych bugow, wieszania sie, niemoznosci wgrania w normalny sposob zwyklego dzwonka tylko grzebania w windowsie.
Skrzypiacej obudowy, nie do konca sprawnie dzialajacej klawiatury, powolnosci co wiazalo sie z podkrecaniem procka,4-ry razy w ciagu 2-och miesiecy nagle znikalo mi wszystko na karcie- dobrze ze mialem backupa karty.
Czlowiek byl zajety ciaglym zamykaniem programow w tle, bo co tylko sie uruchomilo, to od razu trzeba naciskac "magic button" bo dostawal zwisa.
No i slawetny alarm, ktory siedzial w rejestrach i trzeba bylo recznie usuwac to cholerstwo (registry wizard) i wiele innych denerwujacych rzeczy.