Hello.
15 minu temu odebralem smsa. przychodze teraz patrze na wizarda ekran czarny tylko co jakis czas wszystkie diodki (niebieska pomaranczowa + sluchawki zielona czerwona) migaja na raz jednoczesnie....
klikam power button odpala sie inizjalizacja uruchamiania i gasnie.
wizard znowu dead.
podlaczam go do kabelka usb (wiem wiem za slabe napiecie) i nic
teraz po nacisnieciu power buttonu wizard nie reaguje.
lezy martwy bidak na lozku...
to wyglada na totalne rozladowanie ale o ile kojarze mialem jeszcze kolo 60% baterii.....
a kom nie dawal oznak konczacej sie baterii (20% ostrzezenie itd).
dziwne to wszystko boje sie ze cos sie spieprzylo powaznie...
sprobuje kopnac baterie z molexa z kompa (wyzsze napiecie niz usb)
pokopie ja troche i mam nadzieje ze wiz sie obudzi ;(
ale watpie damn chyba jednak po prostu odszedl do krainy wiecznych polaczen
