To znów ja.Wiem ze amini bardzo sie ciesza ze znow zasmiecam ale mam male pytanko.Co sie stalo ,ze moj wizard sie nie laduje??probowalem chyba wszystkiego.Mrozilem go przez 3 dni, ladowalem na styk ladowarko 5v od nokii,przez kabel usb i zwykla ladowarke.Jak zawsze usterka pojawila sie po tym jak wyladowal sie na maxa (po tym juz sie nie wlaczyl i nie ladowal).Najlepszy efekt osiagnelem ladujac na styk,ale po wlaczeniu telefonu okazalo sie ze bateria "zjada sie" 1 prc na 40 s.Po podlaczeniu do ladowarki SPADA 1prc na 2h.ma ktos jakis pomysl??Zeby nie bylo telefon teoretycznie sie laduje (ale diody nie mrygaja) pozniewaz spadl poziom zuzywania baterii.