WP7 okiem uzytkownika Androida :-)

http://www.wpcentral.com/wp7-first-impressions-android-user?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wmexperts+%28wpcentral%29

 

Dopiszę się do tego tematu, bo przydałaby mi się opinia kogoś, kto widział, używał i potrafi się wypowiedzieć zarówno o Mango jak i Gingerbread.

Przez jakiś czas używałem XDAndroida na moim HTC touch pro. Dało mi to pewien przedsmak tego co ten system potrafi. Ale nie wszystko można osiągnąć na starym urządzeniu ze słabym prockiem, rezystancyjnym ekranem i OSem działającym z karty pamięci.
Niedługo będe rozważał pożegnanie na stałe ze starym dobrym WM6.5. W połączeniu z SPB MS wygląda pięknie, potrafi dużo (jak na moje potrzeby), ale wygoda używania jednak nie zachwyca. Zwłaszcza jak porównałem z Desire mojej siostry. Ale od nowego systemu wymagałbym kilku rzeczy

• Szybka i stabilna praca
• Nawigacja offline dla całej Europy
• Swobodna wymiana plików telefon-PC, bez potrzeby instalacji niczego na PC
• Możliwość edycji plików w microsoftowym skydrive lub porządnej aplikacji biurowej, która radzi sobie z docx, xlsx, formatowaniem i formułami tam zawartymi
• Możliwość łatwej synchronizacji kontaktów i SMS z gmailem, hotmailem lub myphone (to ostatnie było idealne)
• Możliwość łatwego udostępniania internetu ze smartfona na komputer. W miarę możliwości również w drugą stronę (update pogody czy instalacja aplikacji po podłączeniu kablem USB by wystarczyło)
• Prosty i pewny sposób na odcięcie transferu danych, zwłaszcza w roamingu
• Przyjemny odtwarzacz multimedialny, który nie ma problemów z żadnym formatem, zwłaszcza filmowym. Obsługa napisów nie jest ważna 
• W Androidzie sposobały mi się programy ułatwiające podróże autobusami (Transportoid, mobilet). Czy w WP7 też jest dostępne/planowane coś takiego?

Będę wdzięczny za wszelkie opinie. Tylko proszę, nie każcie mi przegrzebywać setek stron o jednym i drugim systemie. Czytam intensywnie o obu. Ale dojście do odpowiedzi na moje proste pytania zajmie mi znacznie więcej czasu niż komuś, kto używa WP7/Androida na codzień.

1. JEST
2. JEST
3. BRAK
4. Chyba jest, nie korzystam ze SkyDrive
5. Brak synchronizacji SMS
6. Wszyscy czekamy na tethering (nowe słuchawki już go mają)
7. JEST
8. JEST
9. BRAK

Decyzja należy do Ciebie Przed WP7 oczywiście używałem Gingerbreada i nie da się powiedzieć, który system jest lepszy - obydwa świetne. Osobiście ostatecznie wybrałem Majkrosoft.

To są dwa zupełnie inne systemy oparte na odmiennych jądrach i z odmienną funkcjonalnością. Moje odczucie jest takie, że Android (jakikolwiek) jest bardzie skierowany dla użytkowników lubiących wodotryski, latające chmurki i wycieraczki oraz gadżeciarskie widżety na ekran. WP7 natomiast jest już bardziej skierowany do grupy odbiorców nązwijmy to poważnych, którym najmniej zależy na zmianie tapety czy dzwonka, a na prędkości, dostępności funkcji i prostocie użytkowania. Oczywiście używałem i piernika, a obecnie mango obydwa na urządzeniach z hardqwerty tzn. Desire Z i HTC 7 Pro.

1. JEST
2. JEST
3. BRAK
4. Chyba jest, nie korzystam ze SkyDrive
5. Brak synchronizacji SMS
6. Wszyscy czekamy na tethering (nowe słuchawki już go mają)
7. JEST
8. JEST
9. BRAK

Decyzja należy do Ciebie Przed WP7 oczywiście używałem Gingerbreada i nie da się powiedzieć, który system jest lepszy - obydwa świetne. Osobiście ostatecznie wybrałem Majkrosoft.

co do pkt. 9 jest chociażby skm7

WP7 natomiast jest już bardziej skierowany do grupy odbiorców nązwijmy to poważnych, którym najmniej zależy na zmianie tapety czy dzwonka, a na prędkości, dostępności funkcji i prostocie użytkowania. Oczywiście używałem i piernika, a obecnie mango obydwa na urządzeniach z hardqwerty tzn. Desire Z i HTC 7 Pro.

No właśnie zabawy w customizację nieco mi się przejadły. Ale z drugiej strony w Androidzie podoba mi się to, że gdy brakuje jakiejś funkcjonalności, poszukam trochę po forach i najczęściej znajdę odpowiedniego appsa. Z WP7 chyba jeszcze przez dłuższy czas nie będzie tak różowo. Z drugiej strony czytam opinie użytkowników przesiadających się z andka na WP7 i piszą o znacznie szybszym działaniu, większej stabilności i tym że wcale nie tęsknią za konfigurowaniem telefonu i układaniem widżetów.

O funkcjonalności, która jest mi potrzebna napisałem w punktach powyżej. Jak widać nie wszystko jest dostępne w WP7. Jeszcze będę musiał potwierdzić niektóre punkty wśród użytkowników androida.

Oba urządzenia, które podałeś rozważam jako mój przyszły smartfon. Oba już oglądałem i macałem. W sumie są dość podobne. I żadne nie ma tak wygodnej klawiatury jak Touch Pro, ale do tego można przywyknąć. Natomiast najważniejsza jest kwestia wyboru systemu.

co do pkt. 9 jest chociażby skm7

Jestem z Krakowa, więc to mnie nie urządza, ale widzę że jest rozwijana aplikacja Public Transport, która może stać sie odpowiednikiem Transportoida.

Ad 1 - 3 tak jak pisał @sthEn
Ad 4 Nie korzystam, ale na WP7 ogarniasz chmurę SkyDrive i pliki Office bez problemu. Mało tego trzymasz je przecież w powietrzu tak więc masz dostęp do nich i edycji z każdego dowolengo kompa po zalogowaniu się na swoje konto Windows Live. Nie porównam tego to Androida bo na Andku nie miałem potrzeby z tego korzystać.
Ad 5 - 8 jak pisał @sthEn
Ad 9 Zasadniczo nie podróżuję środkami komunikacji miejskiej, ale dzisiaj byłem bez samochodu i musiałem poruszać się po Warszawie - nawet nie wiesz jakie to proste mając dostęp do neta i odpowiedni adres dodany do ulubionych Warszawski ZTM (Zarząd Transportu Miejskiego), a raczj ich strona działa jak aplikacja, możesz sprawdzić: http://www.ztm.waw.pl/ Szczególnie fajne opcje to (po lewej stronie w menu) Rozkład jazdy i Zaplanuj podróż. Napisałem o tym bo sądzę, że w innych większych miastach jest to samo w necie. No chyba, że ktoś szczypie się z transferem danych, o czym ja już jakiś rok temu zapomniałem (IMO przy smartfonach odcinanie ich od dostępu do netu to profanacja smartfonu on przecież jest od chodzenia po sieci i odbierania maili).

Ad Ad 4. Ze skydrive i edycji online korzystam już na pc. Ale na Touch Pro mi się to wiesza. Dlatego chciałem wiedzieć czy da się wygodnie korzystać na urządzeniach z Andkiem/WP7. Prawdę mówiąc te narzędzia online, które MS udostępnia wydają mi się lepsze niż dowolny mobilny office (przynajmniej ten z WM6 i Andka 3.1)
Ad Ad 9. Może i masz rację.. nie pomyślałem o stronkach internetowych, bo jednak korzystanie z przeglądarki nie należy do najprzyjemniejszych na sprzęcie, który mam obecnie. Dedykowana aplikacja wszystko robi szybciej i lepiej.
A transferem danych normalnie się nie przejmuję. Przynajmniej dopóki jestem w Polsce. Ale przy wyjazdach zagranicznych trzeba uważać na każdy kilobajt, bo to słono kosztuje;)

Jeżeli chodzi o roaming to w WP7 możesz mić włączony transfer i uruchomić opcję automatycznego blokowania transferu w roamingu także z tym nie widzę najmniejszego problemu. Co do przeglądania stron www to IMO IE9, który siedzi w Mango jest super stabilny i szybki. W ogóle powiem Cim że telefon od początku jak go mam ani razu mi się nie zawiesił na żadnej aplikacji (no może z wyjątkiem Advanced Config Tool, który grzebie w systemie i czasami się powoli odpala). Wszystko łącznie z przeglądarką www chodzi naprawdę szybko. Na Andku miałem z całą pewności więcej przycięć czegokolwiek niż mam tutaj.

I tą odpowiedzią bardzo mi pomogłeś. Wiem że w Androidzie jest możliwość odłączenia danych w roamingu. WP7 nie bawiłem się na tyle długo żeby to znaleźć.

Na Andku miałem z całą pewności więcej przycięć czegokolwiek niż mam tutaj.

Widziałem całkiem sporo takich opinii. Dlatego ciągle się zastanawiam nad oboma systemami.

Jeżeli Ci to coś pomoże to zacytuję swój post z innego forum kiedy miałem w domu zarówno Desire Z jak i HTC 7 Pro (już drugi bo pierwszy testowałem w marcu 2011 jak Mango było na takim etapie jak teraz Tango).

Chciałem się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami po kilku dniach posiadania dwóch HTC-ków podobnej klasy lecz z różnymi systemami. Są to HTC Desire Z - Android oraz HTC 7 Pro - Windos Phone 7. Po pierwsze celowo pomijam dwa znane fakty:
1. WP7 nie ma polskiego,
2. Na WP7 naprawdę nie ma dobrej nawigacji.
Po drugie w celu przygotowania do "właściwego użytkowania" obydwa urządzenia należy delikatnie rzecz ujmując odblokować , co w obydwu przypadkach nie należy do najłatwieszych chociaż muszę przyznać, że łamanie Chevronem Windowsa jest prostsze od root-owania Desire Z.
Obydwa urządzenia należy zdowngrade-ować do niższej wersji softu. W 7 Pro jest to naprawdę banalnie proste, natomiast w Desire Z już się trzeba gimnastykować. Dalsza zabawa to w przypadku WP7 jakieś 10 minut tzn. samo odblokowanie, zabezpieczenie przed re-lock-iem i zabezpieczenie przed zablokowaniem możliwości wgrywania aplikacji spoza MarketPlace (nie licząc instalowania sterowników i softu, który się długo ciągnie ze strony M$ oraz jeszcze dłużej się instaluje).
W przypadku Desire Z to już wyższa szkoła jazdy i bez chociażby pobieżnej znajomości ADB możemy sobie odpuścić root-owanie.
Tak więc porównywałem:
- Desire Z - zdowngrade-wany do 1.32, po czym całkowicie zroot-owany (permroot), z S-Off i z wgranym gotowanym ROM-em 2.3.3 z Sense 3.0,
- 7 Pro - zdowngrade-owany do 7004, oficjalnie update-owany do 7008, odblokowany Chevronem 7 i oficjalny update do 7392 (NoDo),

Zdziwiło mnie niesamowicie, że dwa urządzenia po wzięciu ich w ręce sprawiają wrażenie jakbym miał porównywać telefon za 500 zł i drugi za 2500 zł. Jak dla mnie szokujące było kiedy zobaczyłem, że Desire Z w porównaniu na żywo z 7 Pro jest plastikową zabawką, która jest niedopracowana i marnie wykonana. Mając wcześniej 7 Pro, kiedy go sprzedałem Desire Z nabyłem po jakiś 2 tygodniach i nie zauważyłem takiej różnicy jak teraz. Może się pokuszę o wykonanie fotek i zamieszczę jest parę szczegółów, które czynią 7 Pro telefonem z górnej półki, a Desire Z zabawką. Wpływają na to:
- jakość wykonania mechnizmu klawiatury hardqwerty - w 7 Pro otwiera i zamyka się precyzyjnie i nie ma możliwości otwarcia się samodzielnie przy złapaniu palacami za jedną część obudowy, co Desire Z jest nieuniknione.
- skoro przy klawiaturze jesteśmy - coś czego od samego początku mi brakowało w Desire Z - brak klawiszy kursora (strzałek),
- do obydwu należy dograć poprawki, które usprawniają działanie klawiatur hardqwerty poprzez dodanie szybkiego dostępu do polskich znaków diaktrycznych (w obydwu przypadkach działa to podobnie tzn. w WP7 naciskamy literę np. A po czym przycisk "Symb" i podmienia sięona na Ą, w Desire Z naciskamy prawy FN po czym A i już jest Ą)
- 7 Pro jest wykończony elementami metalowymi co czyni go bardzo estetycznym, Desire Z w sumie też, ale jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia,
- aparat w 7 Pro działa po prostu ekspresowo co w Desire Z było jego bolączką ponieważ od czasu naciśnięcia spustu migawki do chwili zrobienia zdjęcia mijają jakieś 1-2 sekund, skutkiem czego, zanim aparat zrobił zdjęcie obiekt, któremu je robiliśmy mógł się ruszyć i zdjęcia były rozmazane,
- czas pracy baterii :o Jak dla mnie następny szok. W teście obydwa urządzenia uruchomione online z włączonym pozycjonowaniem GPS oraz uruchomionym WiFi - wynik: Desire Z 14 godzin, 7 Pro 45 godzin. Zasadniczo głupia sprawa bo przecież obydwa mają praktycznie te same parametry wyświetlaczy, radia oraz jeden ma baterię 1200 mAh - Desire Z, drugi natomiast 1300 mAh tak więc różnica nie jest duża, więc dlaczego taka różnica w zużyciu ?-?
- dostęp do aplikacji działa podobnie tzn. Market Place i Android Market z tym, że pod względem ilości softu Desire Z wypada znacznie lepiej (ale to przecież nie jego zasługa tylko platformy, na której działa),
- skoro przy sofcie jesteśmy, nie wiem dlaczego takie aplikacje jak ShazamEncore oraz Endomondo w Android Markecie są płatne, natomiast z Market Place pobieramy i używamy je oficjalnie za darmochę ?-?
- pod wzlędem podatności na modyfikacje znowu Desire Z ze swoim Androidem wygrywa - 7 Pro jest taki jaki wymyślił M$ tzn. możemy zmienić sobie kolor kafelków w homescreen :oT,
- obsługa kont pocztowych i synchronizacyjnych - ani jednemu, ani drugiemu nie można nic zarzucić. Bez dodatkowego softu, w kreatorach wpisujemy login (e-mail) i hasło, a po chwili kontakty, zdarzenia z kalendarza, maile mamy w telefonie,
- pamięć storage - pod tym względem Desire Z bije na głowę 7 Pro ponieważ kartę możemy sobie dowolnie wkładać i wyjmować, czy też zmieniać na większą lub mniejszą. W 7 Pro - mamy 8GB i koniec tzn. można to zmienić, ale trzeba rozebrać urządzenie i kartę "obrać z kleju" po czym wyjąć i włożyć inną, ale tej samej firmy i Class-y tzn. SanDisk Class 6 (odmienna nie będzie działała),
- o pamięci ROM i RAM nie będę pisał ponieważ obydwa systemy są już oparte o samodzielne sterowanie ich ilością, a poza tym czasy Wizarda już minęły i myślę, że tym już nie będziemy nigdy zawracali sobie głowy,
- dwie rzeczy w WP7 uważam za megaprzegięcie i tu Android jest na prowadzeniu:
-- przesył plików przez bluetooth - M$ nie przewiduje takiej możliwości (wszystko ma się odbywać przez ZUNE),
-- brak możliwości podłączenia urządzenia WP7 do kompa stacjonarnego jako pamięci przenośnej - tu również kłania się ZUNE,
To narazie tyle, jeżeli ktoś ma jakieś pytania postaram się odpowiedzieć.

Z MAngo trochę bym to zmodyfikował:
- Na WP7 jest już nawigacja offline.
- WP7 Mango jest już po polsku (przynajmniej u mnie :-))
- Funkcja pamięci przenośnej już jest na WP7. W prawdzie trochę kulawa, ale jest.

- Funkcja pamięci przenośnej już jest na WP7. W prawdzie trochę kulawa, ale jest.

Mówisz o tym? Do Androida to się nawet nie umywa, bo żadna (przynajmniej z Marketplace) aplikacja nie zobaczy tak dodanych plików. No chyba, że coś się zmieniło.

Tak, właśnie to miałem na myśli. Napisałem o tym, bo być - jest, ale mało funkcjonalna tzn. znaaaaacznie poniżej przeciętnej i istotnie nie umywa się do Andka, ale nawet do ostatnich ROM-ów WinMob 6.5, który po podpięciu przewodu pozwalał wybrać pracuje w trybie ActiveSync czy FlashDISC. A co do zobaczenia plików to oczywiście, że aplikacja np. Zdjęcia zobaczy dodane tak pliki jeżeli umieścisz je w folderze ze zdjęciami (Pictures).

A co do zobaczenia plików to oczywiście, że aplikacja np. Zdjęcia zobaczy dodane tak pliki jeżeli umieścisz je w folderze ze zdjęciami (Pictures).

Ale z tego co czytałem, to już odtwarzacz muzyki czy Office nie zobaczą.

Może i tak. Nie sprawdzałem na tych typach plików, a jedynie na fotkach. Jeżeli sprawdzę dam znać jak to wygląda.

Cytat: Budniu w Październik 15, 2011, 17:35:27

A co do zobaczenia plików to oczywiście, że aplikacja np. Zdjęcia zobaczy dodane tak pliki jeżeli umieścisz je w folderze ze zdjęciami (Pictures).

Ale z tego co czytałem, to już odtwarzacz muzyki czy Office nie zobaczą.

Hmm a czemu plików office czy zdjęć nie wrzucić na skydrive? (ja tak robię i nie jest mi z tym źle)

Jeżeli to do mnie pytanie to odpowiadam: dlatego, że nie ufam bezgranicznie administartorom "chmur", na których obecnie wszystko karzą nam przechowywać. I tak dosyć, że mają moje kontakty i kalendarz.

Hmm a czemu plików office czy zdjęć nie wrzucić na skydrive? (ja tak robię i nie jest mi z tym źle)

Niby można, ale jeśli przykładowo jesteś u znajomego i chcesz zgrać zdjęcia z jakiegoś wyjazdu czy imprezy (jest ich powiedzmy 100 MB), to szybciej będzie zrzucić przez USB niż wrzucać na SkyDrive, bo raczej rzadko zdarza się szybkie łącze do serwera u nas

Cytat: Evendim w Październik 15, 2011, 18:58:22

Hmm a czemu plików office czy zdjęć nie wrzucić na skydrive? (ja tak robię i nie jest mi z tym źle)

Niby można, ale jeśli przykładowo jesteś u znajomego i chcesz zgrać zdjęcia z jakiegoś wyjazdu czy imprezy (jest ich powiedzmy 100 MB), to szybciej będzie zrzucić przez USB niż wrzucać na SkyDrive, bo raczej rzadko zdarza się szybkie łącze do serwera u nas

Niby ta, chociaż ja sam zwykle po prostu w takich przypadkach po wyjeździe udostępniam album w skydrive. Głównie chodziło mi o pliki office (filmy i inne multimedia z wymienionych przez Ciebie powodów same się wykluczają)

Co do administratorów chmur - boisz się, że ktoś to przegląda? dokumentów mailem też nie wysyłasz?

ja sam zwykle po prostu w takich przypadkach po wyjeździe udostępniam album w skydrive.

Co ja bym dał za znajomych, którzy by tak robili  Niestety znacząca większość z nich jest nietechniczna, a próba zaprezentowania tego typu rozwiązań kończy się na informacji, że trzeba konto założyć - nikomu się nie chce kolejnego zakładać, bo następnym razem znowu by musieli od nowa to robić (nie używają sami, więc hasła zapominają, odpowiedzi na pytanie też)

Cytat: Evendim w Październik 16, 2011, 16:39:40

ja sam zwykle po prostu w takich przypadkach po wyjeździe udostępniam album w skydrive.

Co ja bym dał za znajomych, którzy by tak robili  Niestety znacząca większość z nich jest nietechniczna, a próba zaprezentowania tego typu rozwiązań kończy się na informacji, że trzeba konto założyć - nikomu się nie chce kolejnego zakładać, bo następnym razem znowu by musieli od nowa to robić (nie używają sami, więc hasła zapominają, odpowiedzi na pytanie też)

Zawsze możesz zainstalować im np, picasse na pc - zapamiętuje hasło, i może automatycznie uploadować wybrane foldery z wybranymi uprawnieniami,

Jeśli skydrive, to zawsze można go spiąć jako dysk sieciowy - przerzucają tylko swoje fotki na inny dysk i od razu widoczne

Wczoraj miałem okazję dłużej pobawić się w Saturnie HTC 7 Pro. Tym razem na wersji Mango. Ten system coraz bardziej zaczyna mi się podobać. Samo urządzenie zresztą też. Nadal ma swoje wady, ale w większości rzeczy byłby w stanie mi zastąpić mojego Touch Pro. No i jest tam klawiatura, która w miarę go przypomina. Generalnie znacznie lepsza od tej z Desire Z. Z cech o których pisałem wcześniej:

• Szybka i stabilna praca - zdecydowanie JEST
• Nawigacja offline dla całej Europy - podobno jest. Niedługo Nokia po rozszerzeniu współpracy z MS może zacznie coś działać w tej kwestii, choć ich mapy nie cieszą się uznaniem wśród moich znajomych. Jeszcze ciekawe co będzie dalej z Automapą. Do tej pory trzymali się przecież Windowsa
• Na razie brak możliwości swobodnego kopiowania plików pomiędzy komputerem i mobilką.
• Możliwość edycji plików w microsoftowym skydrive - JEST. Jest też office, więc z tym nie powinno być problemu. Co ciekawe tryb edycji w SkyDrive nie zadziałał mi na tabletach z andkiem 3.1 ani na Desire Z z andkiem 2.2. Był jakiś problem z certyfikatami
• Możliwość łatwej synchronizacji kontaktów i SMS z gmailem, hotmailem lub myphone - chyba muszę się o tym sam przekonać jak już zacznę używać systemu
• Możliwość łatwego udostępniania internetu ze smartfona na komputer. W miarę możliwości również w drugą stronę, tak jak w WM6 - już widziałem identyczne opcje na Androidzie, w WP7 tethering jest/ma być a opcje synchronizacji dopiero trzeba będzie sprawdzić
• Prosty i pewny sposób na odcięcie transferu danych, zwłaszcza w roamingu - JEST
• Przyjemny odtwarzacz multimedialny, który nie ma problemów z żadnym formatem, zwłaszcza filmowym - podobno JEST 
• Niedawno był news, że Transportoid jest już przeportowany z Androida na WP7 - dobra wiadomość dla poruszających się komunikacją miejską

Po ostatnim zlocie PDAclub coraz bardziej przekonuję się do WP7. Ta niby otwartość Androida kusi, bo to przyciąga wielu zapalonych programistów i jeśli nawet nie jest to prawdziwe teraz (a może jest?) zdanie 'there's an app for that' będzie się odnosić dosłownie do wszystkiego.
Tylko tak naprawdę nie jest mi potrzebny milion aplikacji, tylko te parę które właściwie mieszczą się w podanej wyżej liście. Tak że coś mi się zdaje że za jakiś czas przesiądę się na HTC 7 Pro.

Odświeżę ten temat, bo jedna ważna kwestia przyszła mi do głowy.. Myślę o całkowitym zastąpieniu laptopa tabletem na Androidzie 3.2 (a później ICS). Czy to się wiąże z całkowitą niemożliwością przesyłania plików pomiędzy nim, a nowym smartfonem na WP7 inaczej niż przez internet?

Czy to się wiąże z całkowitą niemożliwością przesyłania plików pomiędzy nim, a nowym smartfonem na WP7 inaczej niż przez internet?

O ile ktoś nie zrobi aplikacji dla obu platform, która będzie umiała przesyłać je przez Wi-Fi, to raczej nie.

O ile ktoś nie zrobi aplikacji dla obu platform, która będzie umiała przesyłać je przez Wi-Fi, to raczej nie.

Przesłać można, tylko co z tego, skoro aplikacje nie mają możliwości zapisu poza własną piaskownicą.

Cytuj

O ile ktoś nie zrobi aplikacji dla obu platform, która będzie umiała przesyłać je przez Wi-Fi, to raczej nie.

Przesłać można, tylko co z tego, skoro aplikacje nie mają możliwości zapisu poza własną piaskownicą.

Ale otworzyć w innej (jak w iOS) też się nie da?

Nie, taka idea piaskownicy. Tylko niektóre programy mogą w ogole poza nią wyjść, na określonych warunkach i w określone miejsce- np graficzne i muzyczne. Ale pliki pobrane przez dany program pozostają tylko w nim.

Nie, taka idea piaskownicy.

To akurat nie jest kwestia idei piaskownicy, bo w iOS też jest, a się da. Owszem to nie jest dosłownie otworzenie pliku z jednego programu w drugim, tylko jego przesłanie do drugiego, ale nie zmienia to faktu, że jest taka możliwość.

nie ma możliwości interakcji między aplikacjami poza systemowymi.

nie ma możliwości interakcji między aplikacjami poza systemowymi.

I to też nie wszystkimi i nie w dowolny sposób, bo np. obsługi odt do Office się nie doda