Witam,
Właśnie mam przed sobą nowy HTC S710 i zauważyłem, że gdy trzyma się go w ręce, to obie "połówki", czyli górna część i klawiatura wysuwana mają pewnien margines luzu. Innymi słowy, mając telefon w ręce wyczuwa się, że klawwiaturka ruchoma "ucieka" lekko o jakieś 2-3 mm, zwłaszcza na końcowych krawędziach, nie stawiając oporu. Na pewno jest to związane z jej wysuwalnością, ale czy po schowaniu klawiatury nie powinno być jakiejś takiej blokaday, takiego zaskoczenia, zapadki, blokady, żeby schowana klawiatura nie latała? Nie jest to tak jak mówię duży skok, ale spodziewałem się po HTC, że będzie to bardziej dopracowane, bo pisząc na klawiaturze numerycznej, przy schowanej QWERTY ma się takie wrażenie jakby lekkiego "rozklekotania" urządzenia, co nie jest fajne;-)
No chyba, że Wy macie inaczej?
Dziękuję z góry za każdy odzew,
Pozdrawiam,
JA