Wysiadałem dziś z samochodu do pracy obłożony teczkami, papierami, w każdej ręce coś pod pachami coś w zębach coś.. myślę ze dobrze zobrazowałem. zamykałem drzwi samochodu... Z uwagi na to że miałem spodnie które mają dość małe kieszenie, trzymałem Universala w rączce no i zadzwonił, chcąć wyciągnąć z futrału i odebrać upadł na beton.
serce zabiło, odechciało mi się wszystkiego.. Najchętniej poszedł bym na L4. Obejrzałem dookoła no i uszkodzenie obudowy nie jest takie tragiczne, zdrapany róg obudowy no ale da się z tym żyć, chodź i tak załamany jestem bo był ten telefon to moje oczko w głowie, igiełka była

No to sprawdzam dalej, i zauważyłem że przestał działać głośnik rozmów, ten w klapie z kranem zewnętrzny
Czy jest możliwość zakupienia nowej obudowy ? i co najważniejsze tego GŁOŚNIKA ? Pomóżcie
