Mam nowe spostrzeżenia, jak to mówią robi się coraz ciekawiej. Jakiś czas wszystko było ok nawet nie wiedziałem, kiedy się naprawiło, więc zgodnie z zasadą jak coś działa to nie psuć spokojnie sobie użytkowałem pełen szczęścia, że wszystko chodzi. Aż tu nagle znowu bach i pomacaniu ryśkiem. I teraz moje spostrzeżenie wtedy tego nie skojarzyłem, ale tym razem, juz jestem pewny - digitizer przestaje działać jeżeli mój xda nie jest synchronizowany co najmniej raz na dwa dni. To nie żart. Wtedy było identycznie tzn wyjechałem na parę dni na wieś do znajomych i tam nie mają zainstalowanego activsinc'a więc tylko ładowałem bateryjkę z portu usb. I tak jak wtedy po dwóch dniach digitizer się wyłącza, oczywiście wszystko inne działa normalnie. Po czym jak wracam do siebie podłączam do activsinc ładuje się plus synchronizacja i po ok 24 godzinach (pozostając podłączony non stop pod activsinca) digitizer się włącza. Może to jest jakieś zabezpieczenie czy co no poddaje się. Będę musiał chyba roma przewalić. Tak przy okazji czy ktoś ma jakiś nowy sprawdzony i może cos polecić!