Witam wszystkich clubowiczów, z racji ze dopiero pojawiłem sie na forum. Obawiam się ze pSTANLEY ma rację, w wakacje uzywałem swojego Universala jako latarkę pod namiotem

, po jakichś 2-3 godz. światło z diody było juz ledwo widoczne - prawie całkiem się spaliła

. Do zapalenia diody używałem aplikacji aparatu, moze napięcie było zbyt wysokie. Byc moze program o którym piszecie ogranicza napięcie i zapobiega przepaleniu diody. Ja bym nie ryzykował, albo od razu rozejrzał się za zapasową diodą
