Ja mam winda (u100, 160GB HDD). Dementuję plotki, że ten model nie ma wifi n. Posiada wifi b.g.n w wersji z 6komorową baterią. Mój brat ma eee 901, sama przez jakiś tydzień miałam do dyspozycji eee 1000h (1000hd jest dla mnie beznadziejny ze swoim celeronkiem ^^). Zrobię własne porównanie(oczywiście najlepiej opisuję winda, trochę słabiej 901, 1000h z przymrużeniem oka):
MSI Wind u100 (404)
+ duża, wygodna klawiatura
- przestawiony lewy ctrl z fn (po miesiącu się przyzwyczaiłam)
- tragiczny touchpad (o scrollu zapomnij, działa bardzo dziwnie i nieraz załapie, nieraz nie...)
- ok 5h na baterii (po update biosu można za pomocą fn+F10 zmieniać taktowanie procka w windzie i linuxie)
+ dużo miejsca na dane
- głośny hdd
+ (!) dysk HDD jest w kieszeni 2,5', co oznacza że jak SSD stanieje, będzie można je dokupić i wymienić na cichą i bardziej odporną (mrozy, wstrząsy itd) technologię
- złe wyważenie (przy 6cells jak położę netbooka na kolanach wyraźnie się kiwa :/)
- praktycznie się nie nagrzewa, jednak jak długo pracujemy w trybie turbo to nagrzewa się... touchpad :/
+ nie jest wielki (od eee 901 ok 1mm grubszy, 1mm wyższy, 2cm szerszy- dzięki temu duża klawiatura)
eee 901
+ mały
+ ok 7h na baterii (nie trzeba robić update'u biosa)
- tragiczna, maluteńka klawiatura, nawet moje małe dłonie (i kobieca precyzja

) nie dają sobie z nią rady
- źle działające przyciski myszy (po jakimś czasie działają tylko jeżeli kliknie się idealnie w ich środku, zaś na 'bokach' w ogóle nie ma 'kliku'
- mało miejsca na dane (wersja z linuxem (20GB) praktycznie nie występuje w PL, jest tylko winda z tragicznymi 12GB...)
+ cichy SSD
eee 1000H
+ duża, wygodna klawiatura
- zamiana up arrow z right shift (mnie irytowało dużo bardziej niż lctrl w msi)
- dużo większy od MSI wind (sami porównajcie w sklepie), z 901 oczywiście nie porównuję

- wytrzymuje dłużej niż MSI, krócej niż 901
+ wreszcie wszystko ok z touchpadem- 3kierunkowy jak w 901 i przyciski mychy działają OK

Moje wnioski: Acera Aspire One odrzuciłam na początku, bo słyszałam wiele o ich serwisie. Jako że mam toshibę g900 to znam ból przy braku wsparcia i olewaniu klienta przez producenta. Następnie w odstawkę poszły eee 1000HD (Celeron) oraz HP 2133, który w pewnej wersji ponoć ma 1280x768 (to lepiej) ale procesor VIA go postawił na końcu mojej listy. Potem 901, jako że dużo piszę na lapku, potrzebna mi wygodna klawiatura a nie badziewie (choć reszta netbooka jest nawet apetyczna, więc jak komuś na klawiaturce nie zależy to polecam). Został wind u100, z niego teraz piszę i muszę stwierdzić, że nie mam z nim żadnych kłopotów. No może nieraz HDD mi za bardzo szumi, ale 160GB dysku twardego robi na swoją korzyść

Wszystkie posiadają wifi bgn, baterie 6komorowe, przy czym eee mają 6600 bodajże zaś wind 4400 (przez co krócej trzyma)