PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Pozostałe platformy => UMPC, netbooki, subnotebooki, tablety => Wątek zaczęty przez: qmichalq w Luty 15, 2009, 18:06:40

Tytuł: aristo pico 740 czy ma ktoś i jak się spisuje?
Wiadomość wysłana przez: qmichalq w Luty 15, 2009, 18:06:40

Witam pytanie jak w temacie model akurat ten z uwagi na niską cenę chodzi mi o to jak sprawuje się na XP miałem tableta RM i chodziło to masakrycznie ale na 256 ram w aristo jest 1GB. Głownie ma służyć do photoshopa, wifi, flasha, no i wysyłania danych na ftp. Jeżeli ktoś na forum posiada proszę o opinie. I czy ekran dotykowy chodzi również z palca czy tylko rysik jak miałem w RM.

Pozdrawiam

Tytuł: Odp: aristo pico 740 czy ma ktoś i jak się spisuje?
Wiadomość wysłana przez: grb w Luty 15, 2009, 22:45:10

Myślę, że powinieneś to pytanie zadać w dziale Zakupy albo Hyde Park bo tam więcej osób zagląda. Ja mam Wibraina, który też pracuje na platformie Via. Mam 512 MB Ramu i nie narzekam, wszystko chodzi płynnie. Ale ja go używam do Internetu, pracy w Office i starszych gier. Myślę, że Photoshop nie sprawdzi się na tym sprzęcie, i w ogóle na żadnej mobilnej platformie, choćby Atomie Intela.

Tytuł: Odp: aristo pico 740 czy ma ktoś i jak się spisuje?
Wiadomość wysłana przez: qmichalq w Luty 15, 2009, 23:52:36

może głupie pytanie ale czy wibrain mieści się Ci  do kieszeni, wiem że ma niecałe 5 cali jak Ameo które na siłe też wejdzię ale wydaje mi się że wibrain jest troszke węższy. Da się z tym przemieszczać w kieszeni czy niezabardzo? Chce się pozbyć toshiby g910 kupić coś taniego do dzwonienia i dorzucić zamiast niej jakiś umpc ale żeby wchodził w portki :)

Tytuł: Odp: aristo pico 740 czy ma ktoś i jak się spisuje?
Wiadomość wysłana przez: grb w Luty 16, 2009, 18:35:31

Raczej nie ma szans na noszenie go w kieszeni :P Jest na pewno węższy od Ameo ale za to dłuższy i może trochę grubszy. No i waży pół kilograma

Tytuł: Odp: aristo pico 740 czy ma ktoś i jak się spisuje?
Wiadomość wysłana przez: jarqka w Marzec 04, 2009, 14:35:04

dziś się nim bawiłem. facet nie umiał uruchomić słuchawki w skypie. po pięciu minutach już nie widziałem na oczy... poza tym jak pisałem klawiatura mocno się uginała.jednym słowem jak dla mnie to porażka