PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Pocket PC - ogólnie (WM Classic) => Toshiba => Wątek zaczęty przez: WampciaXP w Lipiec 21, 2004, 16:30:30
-
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=28597495
Warto czy lepiej sobie odpuścić ? ( parametry urządzenia są dla mnie wystarczające )
-
dlaczego ten temat jest w hyde park, a nie w PPC toshiba?
-
Fajny palmtopik. Warto kupic, ale trzeba uwazac.
Za tanio mnie sie wydaje.
-
Moim zdaniem warto kupić. Cena jest dobra.
PS. Ostatnio na allegro widziałem e405 też za (kup teraz)600zł(bez ładowarki itp).
-
Ciekawe do kogo należał może następny będzie od was :). Miałem już wiele różnych urządzeń i nigdy nie udało mi się zgubić ładowarki, kabla, pudełka itp.
-
Ciekawe, kiedy na aukcji w podobnego typu zestawie znajdzie się np. ręka poprzedniego właściciela. ]:>
Do tego typu "ofert" trzeba podchodzić z lekkim dystansem. Rozumiem, jeśli nie ma tylko ładowarki, ale jest instrukcja, płytki instalacyjne, pudełko, gąbeczki itd. A o tym sprzedawca powyższy nie wspomina.
p.s. Przenoszę do działu Toshiba.
-
Ale zwróćcie uwagę, że nie każdy trzyma pudełko. Instrukcje, CD, itp. to co innego. Ja prawie zawsze pudełko wyrzucam lub wykorzystuje jako jakieś opakowanie. Na allegro zdarzają się też czasem poza tym sprzęty poserwisowe albo niekompletny sprzęt z racji faktu, że ktoś zostawił sobie akcesoria do innego sprzętu. Fakt jednak, że tłumaczenie typu "pies mi wszamał" jest co najmniej podejrzane, a w przypadku sprzętu poserwisowego nie byłoby w komplecie raczej skórzanego etui... Chodzi mi tylko o to, że niektóre osoby za bardzo z góry patrzą na wszystkie aukcje niecałkiem kompltnego sprzętu.
-
Dla mnie to ogloszenie jest podejrzane. Dziwne ze uzytkownik ma samiusienkiego palmtopa i rysik oraz etui ... to jest stan w jakim spotyka sie PDA poza domem.
-
i w dodatku podejrzanie brzmi to zdanie: ''Bateria jest wyładowana ale na 100% urządzenie jest sprawne;; - gość mówi to tak, jakby sam nie był pewny
-
nie, to znaczy wyłącznie to, że się nim bawił, po czym rozładowała się bateria i nie ma już go czym naładować
-
Zakladajac ze zostal skradzona, popros sprzedajacego o nr.seryjny urzadzenia - nie powinien miec oporow, pozniej wejdz na ta strone :
http://194.25.190.31/unit-details-php/unitdetails_interface.php?
wrzuc ten numer i zobacz, tam jest pole "stolen", jesli zostala skradzona to wlasciciel raczej by to zglosil
-
Nie napisal nic na temat kabelka synchronizacyjnego na USB, moze tez mu "pies" wszamal, a moze zapomnial o tak waznym szczegole.
-
Propozycja do admina :)!!!!!!!!!!!!!!!, może utworzyć coś w stylu rejestru skradzionych urządzeń lub zgłoszeń podejrzanych ofert . Wiem, że jest to dosyć kontrowersyjna sprawa ale jest to jeden ze sposobów na walkę z tego rodzaju działalnością nieuczciwych osób.
-
Wysłałem zapytanie: "Czy posiadasz płyty ze sterownikami i dokumentację? Gwarancję, lub jakiś dowód zakupu w Polsce dla serwisu, gdyby coś się z nim stało?"
Oto odpowiedź: "Niestety nie posiadam. Kupilem go na licytacji bankowej we Francji. Czesto kupuje tam rozne rzeczy."
Myślę, że dalej nie trzeba komentować...
-
A lista skradzionego sprzetu to niezly pomysl. Czy realizacja mozliwa w najblizszym czasie ?
-
claude_szz czy znasz może takie strony dla innych producentów? HP?
Maku no podejrzana sprawa, ale tak czy inaczej numeru sprawdzić nie zaszkodzi, a jeśli okaże się, że jest na liście, to zgłosić naruszenie zasad na allegro.
-
THX
Jak widze to sama za free moge na ulicy taką okazje złapać a potem szybko uciekać ;)
-
A powiem Wam, że już kiedyś padł taki pomysł, bodaj za czasów PalmPage i myśleliśmy nad tym, ale projekt jakoś padł śmiercią naturalną. ;) Być może rzeczywiście warto go wskrzesić.
Tylko jest to na tyle śliskie zagadnienie, że taka baza może też zostać użyta do złych celów, więc uważnie trzeba przemyśleć kwestię dodawania urządzeń do takiego rejestru. Także kto ma się tym zajmować - my i tak mamy pełne ręce roboty, a taką bazę by trzeba właściwie cały czas niańczyć - zatwierdzać zgłoszenia (bo puszczanie tego w samopas jest chyba mało rozsądne), ewentualnie usuwać już nieaktualne itd.
A tej aukcji dyskutowanej powyżej jakoś chwilowo nie jestem w stanie ocenić jako podejrzanej - facet chociażby z komentarzy akurat "brzmi" uczciwie, ale warto jednak się przyjrzeć bliżej. Ostatnio mnie kilka zdarzeń nauczyło, że pozorami nie zawsze można się kierować, nawet jeśli w dość oczywisty sposób kierują na, w naszej opinii, jedyną właściwą odpowiedź.
p.s. Proszę, błagam - nie ma jednego admina, jest kilku i mamy ksywki, a nawet imiona i nazwiska! Można się zatem zwracać do nas z ich użyciem, np. Mac, Macu, MacBirdie, Maćku, czy nawet Generale Rutkowski (słynnego detektywa jednak proszę do tego nie mieszać) itd. ;)