Co do S9 to nie leżą na karku , tylko na głowie w okolicy potylicy.Używam ich głównie w czasie jazdy na rowerze (jako zestaw głośnomówiący i do słuchania muzyki) i nie kolidują nawet z kaskiem.
Dźwięk jest dobrej, a nawet b.dobrej jakości we wszystkich zakresach (takie są odczucia moje i mojej rodziny).
Czas grania na jednym ładowaniu ~4,5 h (piszę w przybliżeniu, ponieważ nigdy nie ryzykowałem pełnego rozładowania tak aby nie móc korzystać przy kolejnej jeździe na rowerze).
Zasięgu maksymalnego nie sprawdzałem , bo i po co? Telefon ( obecnie Topaza) mam zawsze przy sobie ( kieszeń koszulki lub torba w rowerze) a słuchawki na uszach (mam 191cm) i nigdy nie było problemu.
Sterowanie jest w okolicy obu wkładek dousznych : po lewej +/- i odbiór lub kończenie rozmowy(wypukły przycisk - można ustawić w tel. na automatyczne i wtedy w momencie połączenia telefonicznego przerywa odtwarzanie, a po zakończeniu wraca do muzyki), po prawej przejście do następnego lub porzedniego utworu i pauza/play(wypukły przycisk).
W części potylicznej (tam gdzie widać zgrubienie), jest bateria, przycisk włączający zestaw (służy też do sparowania), dioda świecąca w różnych kolorach (niebieski, czerwony, żółto-pomarańczowy) oraz wejście miniUSB do ładowania (korzystam z różnych uniwersalnych ładowarek i nie ma problemu).
Pozdrawiam.