Witam!
Muszę powiedzieć, że ja u siebie miałem dokładnie taką samą sytuację. Odpowiadając i uprzedzając wszystkie „rady” jakie mogą się pojawić, umiem korzystać z takiego cudnego wynalazku techniki jak wyszukiwarka, co więcej słowo „Goolge” nie jest dla mnie marką perfum, i wiem do czego służy magiczna kombinacja klawiszy „Ctrl”+”F”. Tak więc znając kapryśność programu instalacyjnego autorstwa wirtuozów Sunnysoftu i jego miłość do produktów spod pióra spółki Billa G. spolszczenie próbowałem instalować na różnych OSach. Na swoim ptaszydle posiadam Vieśtę x64 i oczywiście przy próbie instalacji zostałem szybko sprowadzony na ziemię komunikatem, że pliki były takie niemiłe, że się przemieściły i instalacja nie może być kontynuowana. Jak próbowałem uruchamiać go w zgodności z XP to miałem dokładnie to samo, przy zgodności z Windą NT coś tam dłużej międlił, aż miał żem nadzieję, że się uda, ale oczywiście finalnie zakrzyczał, że „Package version is not larger than the one in yor device!”. Niestety nie miałem pod ręką szczęśliwca z Vistą x86 którego mógłbym uszczęśliwić kabelkiem i moim Piurkiem, więc w pracy próbowałem dalej, tym razem z XPekami. Na jednym nic się nie udało, ale na drugim szczęśliwie operacja wreszcie doszła do końca, i na ekraniku mej słuchawki pojawił się komunikat, że trzeba zesetować urządzenie. Maszyna zresetowała się, więc dalej – jak napisane jest w obstrukcji na stronie Sunnysoftu – zrobiłem HR. Po tym HR Piurek palił się koszmarnie długo, znaczy to mniej więcej tyle, że wciąż pojawiało się nowe orendżowe tło z napisem Windows i paskiem który się przewijał, przewijał i przewijał, a potem kolejny Windows kolejny pasek i tak do zeżygania. Aż żałuję, że na początku nie odpaliłem stopera, ale daję sobie makówkę własną pod toporek wsadzić, że z 15 minut trwało to na bidę. Jak już prawie drzemałem sobie nad tymi paskami słodko w końcu pojawiło się coś. Myślę sobie „EUREKA” w końcu się udało, a tu guzik, a raczej guzior z pętlą. Jak u Kolegi, autora postu, dwa okienka:
- na łokienku pierwszym komunikat: „
Unable to install application. Please update your device ROM to the required version before trying again.”
- na łokienku drugim zaś: "
Install \Windows\HTC_Topaz_WM65_EEU_2_53_V04_1.cab, timeout, code=0x99999."
I to by było na tyle. Nadmienię oczywiście, że zarówno ROM, jak i plik lokalizacji pochodził ze strony Sunnysoftu a nie jakiegoś Pana Zbyszka z Kłaju czy innego Wąchocka (nie obrażając oczywiście mieszkańców owych miejscowości). Również po wydobyciu dwóch CABów i próbach instalacji ich samych Mobilna Winda za Chiny ludowe nie chciała przemówić do mnie językiem Piasta Kołodzieja. Moim skromnym zdaniem głównym i podstawowym problemem jest pewnie tych kilka zdań „
LIMITATION PN: 99HHH009-00 (compare with the number on the label under battery of your device).” Oczywiście PN Piurka nie bałdzo przystaje do tego co stoi na stronie Sunnysoftu, stąd zapewne operacje nie kce zakończyć się sukcesem.
Osobiście soft Ery to już dawno olałem, miałem styczność z kilkoma ROMami z Mańką 2.5 (głównie ROMy Billy’iego, oficjalny HTC i jeszcze kilka innych z XDA), ale przynajmniej na razie wróciłem do M.2.1 (ostatni ROM Billy z M.2.1). Jakoś mam wrażenie, że na M.2.1 wszystko bardziej sprawnie chodzi i nie przymula.
Pozdrawiam i życzę powodzenia! Może komuś się uda, jeśli tak – będę wdzięczny jak się tym szczęściem podzieli z innymi!
