PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych

Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => HTC => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => Topaz => Wątek zaczęty przez: MarioM74 w Listopad 27, 2009, 10:34:49

Tytuł: Jak ugotować sobie własny ROM?
Wiadomość wysłana przez: MarioM74 w Listopad 27, 2009, 10:34:49
Witam

Tak się rozmarzyłem :) i chciałbym ugotować sobie własny ROM.
Nic wielkiego, po prostu wziąć oficjalny ROM 6.5 dla Topaza, wyrzucić z niego Manilke 2.1 i wgrać Manikę 2.5. I tyle. Przynajmniej na początek. ROM może być cały po angielsku.
Wiecie może gdzie znaleźć jakąś instrukcję, poradnik jak sobie coś takiego zrobić? Jestem całkowicie zielony w kwestii gotowania ROMu, ale mam ciśnienie, żeby ruszyć ten temat :)

Wstyd przyznać, ale z instrukcji podanej przy Kuchni Bysia ni cholery nic nie rozumiem. Słowa kojarzę, wyrazy znam, ale sensu nie chwytam :\

pozdrawiam
Mario
 
Tytuł: Odp: Jak ugotować sobie własny ROM?
Wiadomość wysłana przez: IronWolf w Listopad 27, 2009, 10:40:30
No chyba bardziej niż Bysio wytłumaczył to już się nie da.
Tytuł: Odp: Jak ugotować sobie własny ROM?
Wiadomość wysłana przez: MarioM74 w Listopad 27, 2009, 11:22:42
No chyba bardziej niż Bysio wytłumaczył to już się nie da.

To kicha :(
Tytuł: Odp: Jak ugotować sobie własny ROM?
Wiadomość wysłana przez: Bysio w Listopad 27, 2009, 14:16:41
Bez obrazy, ale jesli to co napisalem w watku z kuchnia jest dla ciebie niezrozumiale to lepiej sie nie zabieraj za gotowanie.
Tytuł: Odp: Jak ugotować sobie własny ROM?
Wiadomość wysłana przez: MarioM74 w Listopad 27, 2009, 23:44:57
Eee, łatwo się nie zniechęcam. Wezmę podwójną dawkę magnezu :) , odpalę kuchnię i pooglądam "na żywo". Znalazłem jeszcze kilka wątków na XDA, ergo zobaczymy jak to się skończy.

pozdrawiam
Mario

Napisane: Listopad 27, 2009, 19:42:04
OK, po 3h zabawy udało mi się ugotować działający ROM, ale nadal z Manilka 2.1; tyle że bez niechcianych aplikacji, które są w ship romie.
Manilka 2.5 zbyt łatwo nie chce się dać przenieść, hm...

pozdrawiam
Mario