Nom, przydałby się jakiś program. O ile w przypadku WiFi jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza, o tyle automatyczne wyłącznie GPRS to fajny ficzer. Tym bardziej że nie mam zaufania do Topazowego licznika czasu połączeń. Kiedyś - jeszcze nim wgrałem NoData - naliczył 145 min... a zapłaciłem tyle co za 1 min połączenia (Orange - 25gr za 50kb lub 1 min połączenia). Także mam wrażenie że licznik działa sobie, a zamykanie/otwieranie sesji też sobie. A szkoda bo to bardzo mylące.