Połączone: [time]Wrzesień 26, 2010, 13:21:24[/time]
TomTom ma kłopoty z wieloma innymi sprawami.
Nie ma obecnie całościowych map Europy dla urządzeń o wewnętrznej pamięci 2G a propozycja firmy wgrywania kolejnych stref map w czasie podróży zakrawa na kpiny. Mimo to reklamują się, że te urządzenia mają mapy 42 krajów.
Uważam, że ta kiedyś niezła firma zeszła na psy.
Te wycinki map, to rzeczywiście porażka... Gdyby jeszcze w każdym z tych wycinków była zawarta Polska lub była możliwość własnej konfiguracji układu krajów, to można by to jakoś zaakceptować, ale w takiej sytuacji, gdy z Polski nie można nawigować np. do Hiszpanii, to przynajmniej dla mnie większość urządzeń TT czyni bezużytecznymi. Całe szczęście, że jadąc na początku września na wakacje, nie aktualizowałem mapy i pojechałem ze starą v8.35. Dzięki temu miałem mapę w jednym kawałku, więc bez problemów mogłem z niej korzystać w drodze do lotniska w Katowicach, a potem na Majorce. Jakie było moje zdziwienie, gdy po powrocie do Polski aktualizowałem swojego TT XXL do najnowszej mapy v8.55, a system kazał mi wybrać jeden z pięciu wycinków, z których praktycznie żaden mnie nie satysfakcjonuje… Gdybym to wiedział wcześniej, to nigdy bym się nie zdecydował zapłacić za aktualizację bazy fotoradarów i dodatkowo za aktualizację mapy. Wolałbym sprzedać TT XXL i dopłacić do TT GO 950.
To jakaś paranoja, bo przecież u liczącej się na rynku konkurencji 4 GB pamięci wewnętrznej to już standard.