PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Nawigacja GPS => TomTom => Wątek zaczęty przez: Kevinmcr w Październik 05, 2006, 09:35:28
-
Jak w temacie znajomemu skradziono TT czy mozna w jakis sposób go zlokalizować?
-
tzn co skradziono ? płytki CD z instalacja, PDA, GPS...?
Obawiam sie ze niczego poza telefonem kom. nie namierzysz
-
nio mozna powiedziec ze skardziono go wiec czy jest jakis sposob na namierzenie takiego TT mam kartonik nr. urzadzenia nr. seryjne i wszystkie akcesoria??
-
Zglos na policje i kiedys moze sie po tych numerach "znajdzie"
Inaczej nie da rady. PRzynajmniej nie znam takiej "techniki"
Grunt, ze masz pudelka, mzoe licencji nie stracisz i bedziesz mogl do kolejnego urzadzenia podpiac ja ---> skontaktuj sie z support TomTom (pewnie bedziesz musial przedstawic kwestie kwitka z kradziezy)
-
Generalnie to chyba mozna odbiorniki GPS namierzac - w firmach spedycyjnych na przyklad sa programy ktore sledza gdzie znajduja sie aktualnie ich samochody, ale nie wiem czy do tego potrzeba jakies specjalne "odbiorniko-nadajniki" czy po prostu wystarczy wykupienie uslugi sledzenia odbiornika gps? Podobnie sa juz w sprzedazy we francji nadajniki (?) GPS polaczone z autoalarmem - ktore pozwalaja policji namierzyc przy pomocy sygnalu GPS skradziony samochod (o ile nie stoi pod ziemia) i zdalnie odciac zaplon w odpowiednim momencie - koszt 990 euraskow.
Swego czasu ktos mi opowiadal o kupionym "okazyjnie" GPSie ktory co 5 minut wyswietlal komunikat "aparat kradziony" wiec moze i TT przewidzial taka opcje dla swoich urzadzen. Napewno bym sie kontaktowal z tomtomem na twoim miejscu - moze przynajmniej dostaniesz cos w preferencyjnej cenie...
-
Z tego co wiem to odbiornika GPS nie można namierzyć.
Firmy wykorzystujące systemy śledzenia pojazdów używają odbiornika GPS który ustala pozycję oraz np aparatu z kartą SIM, który zebrane dane wysyła do serwera w firmie.
-
Generalnie to chyba mozna odbiorniki GPS namierzac - w firmach spedycyjnych na przyklad sa programy ktore sledza gdzie znajduja sie aktualnie ich samochody, ale nie wiem czy do tego potrzeba jakies specjalne "odbiorniko-nadajniki" czy po prostu wystarczy wykupienie uslugi sledzenia odbiornika gps?
Takie systemy najczesciej dzialaja w ten sposob, ze sa zintegrowane z telefonem komorkowym i co okreslona jednostke czasu wysylaja do "centrali" sms z informacja o swojej pozycji... Na podstawie tych informacji system automatycznie nanosi/aktualizuje pozycje na mapie.
-
Tak tez myslalem , ale odbiornik ktory co chwile ryczal ze jest skradziony to fakt - wiec jakims cudem przeslano do niego informacje i zablokowano... chyba ze to byl tez jakis madrzejszy sprzet. Niestety nie wiem co to za firma byla - znam historie tylko z opowiesci, ale od powaznej osoby.
-
Jaka sama nazwa wskazuje odbionik GPS tylko odbiera sygnały, więc ich nie nadaje.
Tak jak przedmówcy pisali, istnieją systemy dla flot (Odbiornik GPS z modułem GSM/GPRS), abonament na polskę kosztuje około 50zł a na europę niewiele ponad 100) odbiornik STALE wysyła poprzez GPRS informację do serwera o swojej prędkości, pozycji a także (w zależności od wybranej opcji) zużycie paliwa i inne informacje. "Szef" nie musi tego sprawdzać w centrali. Ma płyę DVD z mapami i aplikacją, wystarczy że usiądzie na dowolnym kompie z czytnikiem DVD i dostępem do internetu i wszystko widzi po chwili :))