Powitać użytkowników TG01 chciałbym i podzielić się swoją dziwną historią...
Miałem parę dni problem z tośką. Dostałem nową z OrangeUK - pobawiłem sie jeden dzionek, WIFI i GPS działały prawidłowo. Potem zrobiłem HR i wyrzuciłem oprogramowanie Orange, poinstalowałem potrzebne programy, przeniosłem kontakty i SMS i bylem przeszczęśliwy :-) a tu zasadzka nie działa WIFI, wczoraj działało a dzisiaj nie chce - znajduje sieci ale się nie łączy, Automapa wykrywa GPSa ale nie znajduje satelit (wyłączyłem synchronizacje czasu z GPS). Myślałem ze wywaliłem coś za dużo przy okazji usuwania aplikacji orangowych, zrobiłem kolejny HR nic nie usuwałem tym razem ale z WIFI to samo, sieci znajduje ale po wpisaniu hasła myśli długo i nie łączy. Domowe komputry i stara dobra G900 działa bez problemu. Robiłem kilka razy HR i Master clear i router też przywróciłem do ustawień fabrycznych ale nie pomagało i już się szykowałem do wysyłki z powrotem do UK do serwisu ale w akcie rozpaczy wrzuciłem ten wycieknięty ROM Orange UK 21856.5.0.65 i teraz wszystko działa :-O
I teraz się zastanawiam czy ktoś już miał podobne obserwacje - czy szykować się że znowu zacznie zdychać - nie wiem czy ściągać simlocka kodem czy wytrzymać z TuboSIM (3 miesiace chyba) i ściągnąć oficjalnie simlocka w Orange tak żeby nie stracić gwarancji.