A ja rozumiem tą frustrację. Toshiba zrobiła produkt, sprzedaje go i totalnie olewa klientów, a potem wysyła sygnał, że będzie TG02. Taka polityka firmy powoduje, że klienci nie dadzą się nabić w butelkę po raz drugi.
A co do Samsunga czy też HTC -po prostu, jeżeli weżmiemy pod uwagę kryterium ekranu i procesora (1GHz Snapdargon) to rzeczywiście mogą śmiało rywalizować z Toshibą i to z powodzeniem. Oczywiście to nie przesądza o ich "lepszości" tak w ogóle. Po prostu Toshiba olewa klientów, więc klienci olewają Toshibę. Jak Kuba Bogu tak......