Myslisz ze jak wyglada kontrola jakosci i gdzie trafia np. wiekszosc cpu typu black edition?
Siedziałem w tych tematach wiele lat i wiem co piszę.
Pomyśl: to co się zepsuje na gwarancji i tak trzeba naprawić, lub wymienić.
Potem też trzeba to serwisować.
Tak więc, tam gdzie by pchali gorszy sprzęt, musieliby więcej inwestować w serwis, logistykę.
I wyobraź sobie, że trzeba to robić w takiej Rumunii. Może koszty pracy tam są małe, ale reszta kosztuje dużo drożej.
Takie pomysły mają tylko ci, którzy uważają, że należy im się gorsze traktowanie, bo mieszkają w gorszej części świata...