PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
Windows Mobile (Classic, Professional, Standard), Windows Phone 6.x oraz 7/8.x/10 => Toshiba => Pocket PC z telefonem - ogólnie (WM Professional/WP6.x) => TG01 => Wątek zaczęty przez: Khil w Grudzień 21, 2009, 21:32:33
-
Stala sie rzecz niebywala, Toska mi padla i nie chce wstac. Zwyczajny, choc mrozny, dzien Toshiba sie po raz kolejny zwiesila (robila to dosc czesto ostatnio, ale sie nie doczekala leczniczego hardreseta z braku czasu wlasciciela :( ), i juz potem wstac nie chciala. Zrobilem caly rezim badan i nic - kilka HR, zonglowanie bateria itd. Odpala, wibruje, zapala zielone a potem nic, tylko ekran podswietlony i sie grzeje w okolicach kamery. Wyjmowalem SIM, SD wkladalem i nic. Takze, albo zupelnie poszla pamiec, albo ekran - ale tu nie odpowiada na probe wbicia PINu na pamiec... . Po podlaczeniu do kompa, zostaje wykryte cos, ale zaraz znika.
1. Ma ktos pomysl co jeszcze mozna sprobowac
2. Czy ktos ma juz doswiadczenie z kontaktem z serwisem Toshiby? Przez niemieckie O2 czy prosto do supportu?
Z gory dzieki
T.
UPDATE:
Telefon do mnie wrocil dzisiaj. Wgrali po prostu ROM od nowa, 6.5 build 21840.5.0.60 (nie wiem czy nowszy niz inne).
Kilka porad jesli Ci padnie Tosia - jak na dzisiejszy dzien:(z tego co bylo tutaj na forum, nie mozna serwisowac TG01 na gwarancji w Polsce)
- najlepiej sie udac osobiscie do punktu o2 w Niemczech (jest jeden duzy we Frankfurcie nad O.)
- telefonicznie nic sie nie da zalatwic praktycznie jesli nie jestes klientem o2. Toshiba wysle Cie do o2, o2 wysle Cie do firmy serwisujacej, a ta wysle z powrotem do o2. Jak zapytalem po angielsku to przekierowali rozmowe do o2 w Londynie, gdzie bylo nam do smiechu z anglikiem...
- miej dowod zakupu, najlepiej za gotowke (bardzo sie dopytywali o moj numer uzytkownika w o2) - mysle ze gdyby byl kupiony na abonament, albo jako darmowy upgrade, to by sie przyczepili.
- nie wspominalem nawet slowem o Ebayu, tylko o rodzinie w Berlinie ktora mi kupila na prezent (za gotowke) - wszystko, bo widac, ze malo respektuja nowe prawo o przechodzeniu gwarancji na przedmioty takze przy zakupach prywatnych (vide Ebay)
- zdecydowanie nie odbieraja paczek zza granicy, ani nie chca wysylac za granice. Brat w Berlinie musial wszystko odbierac i mi wysylac.
Natomiast po tym jak 2 milych, nie znajacych angola, niemcow w koncu ustalilo o co mi chodzi, i telefon ze nie dziala nawet po HRze, raz dwa wydali dowoc przyjecia do naprawy, wyslali, i po 3 tygodniach juz odeslali z powrotem. Nawet dostalem woreczek na telefon od o2 w prezencie (o wiele za maly na o2, Nokia 6220c wchodzi)
Mysle, ze do przyklejenia. Jesli sa jakies niejasnosci to prosze pytac.
-
Moja ma problem z zimnem, dzisiaj wyładowała 50% baterii w 20 minut pobytu na mrozie...
Gratuluję kolego :) Chyba jako pierwszy ubiłeś Tośkę :)
-
byla jeszcze osoba, ktorej wypadla bateria podczas upgrade romu do 6.5 :mrgreen:
-
wpółczuję problemu - natomiast analogicznie do toshiby serwisowałem nokię orange UK w serwisie u nas i wystarczył telefon + sim karta
nie wiem czy toshiba respektuje prawa gwarancyjne - dzwonić trzeba do nich albo email
-
byla jeszcze osoba, ktorej wypadla bateria podczas upgrade romu 6.5 :mrgreen:
Uuuuuaaaa :D No ale zawsze można powiedzieć że miało się przez pewien krótki czas w życiu najbardziej zaawansowane technicznie PDA na świecie :P
-
Także współczuje ,stracić tak wierną przyjaciółkę jak Tosia :(
-
1. Ma ktos pomysl co jeszcze mozna sprobowac
2. Czy ktos ma juz doswiadczenie z kontaktem z serwisem Toshiby? Przez niemieckie O2 czy prosto do supportu?
napisz poprostu do supportu toshiby ...lub zarejestruj produkt na siebie, i napisz do polskiego dystrybutora ..... on najlepeiej doradzi ci co zrobic
pamietaj o dowodzie zakupu na TG01 bo sie pozniej przyda
-
miałem angielską g910 która też padła, wysłałem do CCS z fakturą angielską i mi przeszło choć dostałem telefon z polskim romem.
próbuj
-
Troche bylem zajety przez 2 miesiace ale tak:
- kontakt z o2 germany jest fatalny na maila, chyba ze znasz dobrze niemiecki. Np. najpierw kolo milo odpisuje po angielsku ale jak doszlo do szczegolow reklamacji to dostalem od razu 2 strony copy/paste niemieckich instrukcji
- kontakt telefoniczny jest jeszcze gorszy. Po odebraniu zapytalem sie "do you speak english", kazali czekac i rzeczywiscie po chwili odebral facet poslugujacy sie czysta brytyjszczyzna. Mialem zle przeczucia. Tak, przekierowali rozmowe do Londynu. Tam Ci nie pomoga z biala Toska.
- Ogolnie wszystkie pytanie konczyly sie na sprawdzeniu mnie jako klienta o2, ktorym nie jestem. Na historie o bracie, ktory mi to kupil tez ciezko bylo, o ebayu nawet nie wspominalem.
- U mnie w Danii nie ma w ogole serwisu Toshiby, nawet lapka ciezko naprawic.
Co zrobilem wiec - po drodze do Polski zajechalem do duzego sklepu o2 w Berlinie :P. Byli tam bardzo podejrzliwi, ale uratowalo mnie, ze koles z ebaya, ktory mi to sprzedal zalaczyl rachunek na Toske sprzedana za gotowke w ich sklepie, co zbylo ich pytania o numer mojego uzytkownika w o2. Nie prowadza tez wysylek za granice, mimo ze proponowalem pokrycie kosztow przesylki, musi znowu isc do rodziny w niemczech.
Takze miejcie nadzieje, ze Wam Toshiba Polska to wezmie bez pytania :D, bo jak mi jeden z ludzi w sklepie GSM powiedzial tydzien temu, ze podobno latwiej zserwisowac telefon w Afganistanie niz w Polsce.
-
Takze miejcie nadzieje, ze Wam Toshiba Polska to wezmie bez pytania :D, bo jak mi jeden z ludzi w sklepie GSM powiedzial tydzien temu, ze podobno latwiej zserwisowac telefon w Afganistanie niz w Polsce.
bez urazy ale to akurat co opisales jest troche bez sensu ... piszac ze to dotyczy tylko toshiby, to dotyczy KAZDEGO sprzetu i KAZDEGO modelu
nie masz kompletu do obslugi gwarancyjnej (dowodu zakupu+karty gwarancyjnej) ... nie ma serwisu, end of story
tak samo jest w PL, sprobuj sewisowac bez powyzszych dokumentow htc, nokie, motorole etc ... zapomnij
powinno to dzialac tak ze po numerze IMEI gdzie podpiete sa wszelkie detale ale niestety czesto nie dziala, co wiecej zalezy to od checi i zawzietowsci aktualnego wlasciciela
bo ja tez musialem cyrki robic z siebie i tracic kupe czasu zeby mi aparatac cyfrowy naprawili z PL :S
wiec w 90% nie jest to domena toshiby ze ma takie podejscie ..... tylko regulacji gwarancyjnych a to ze support o2 jest taki, to proste ni jestes ich klientem to nie "zawracaj nam glowy" i szukaja miliona sposobow zeby klienta zbyc, jesli jestes klientem o2 i sam kupiles u nich tel to rozmowa jest zgola inna
-
Tylko zacytowalem wypowiedz kolesia z jednego z najstarszych punktow GSM w Toruniu, okraszony opowiescia zolnierza, co mu sie Nokia popsula w Afganistanie czy gdzies...
Co do tego numeru IMEI, to wlasnie sie przyzwyczailem w UK, ze daje telefon, sprawdzaja IMEI, i serwisuja bez pytania operatora, czy pochodzenie telefonu. Tak 2 razy serwisowalem Motorole V3 i jakiegos Samsunga w Carphone Warehouse. Spodziewalem sie w Niemczech tego samego conajmniej, bo przeciez niedawno (rok temu chyba) wyszlo w tam nowe prawo gwarancyjne, o tym, iz gwarancja podaza za produktem, a nie klientem, takze w przypadku zakupu miedzy osobami prywatnymi. Tylko dlatego kupilem w Niemczech. Jak widac, jeszcze sie nie wdrozylo za bardzo.
-
Pierwszy post odswiezony dla potomnosci :D
-
Skoro tosia działa to ok, natomiast zapewne pomogła by znana już dzisiaj wszystkim opcja zwarcia dwóch styków podczas wciśniętej karty m.SD z nowym romem w formacie .enc (mam nadzieje że nie przekręciłem literek:P ). Mi tak padł rom IT ze spolszczeniem. żaden reset nie pomógł-tylko nowy rom... tosia dalej śmiga jak szalona.
-
Mi tak padł rom IT ze spolszczeniem. żaden reset nie pomógł-tylko nowy rom... tosia dalej śmiga jak szalona.
Rozwiń tą myśl. Jak do tego doszło? Ja miałem wczoraj byc może podobny przypadek, najpierw zniknęła klawiatura toshiby, więc zresetowałem urządzenie, i już nie wstało, ekran z napisem "toshiba" i dalej nic. Romu nie wgrywałem, potraktowałem go hard resetem. Pomogło, ale przez moment było gorąco. Aczkolwiek dziwny przypadek.
-
Witam
też tak miałem - napis toshiba i po sprawie - ROM IT -
HR pomógł
hmm jakaś plaga :wink:
-
Wychodzi na to że co by się nie wgrało to i tak zawsze będzie jakiś BUG, mniejszy czy większy ale w ostateczności cholernie uprzykrzający życie... Wydaje mi się że ten sprzęt ma jednak problem HARDWAREowy, a każda poprawka czy inny ROM go tylko maskuje...
-
Masz może namiary na sprawdzenie statusu naprawy Tośki w o2 niemieckim?
-
Mysle, ze o2 nie ma statusu naprawy.
Firma, ktora naprawia Toski to Arvato Services gdzies w Niemczech, ale nie wiem czy podadza Ci status. Mi po prostu odeslali...
-
Hmm ja oddawałem do komisu, stwierdził że 3-4 tygodnie, więc raczej tak będzie ze względu że pewnie czeka na masowe oddanie modeli z Niemczech, po jedną Tośkę nie będzie jechał, a szkoda
Wpisałem w google nazwę i wyskoczyła firma zajmująca się motoryzacją :)
Umie ktoś niemiecki aby mógł napisać tekst jaki wysłałbym do serwisu z pytaniem o naprawę?