Nie wiedziałem gdzie to wepchnąć to dałem tutaj

Wczoraj zauważyłem w Carrefour GalaxyTaba
soniaczowego samsungowego za 1199zł...
Jeszcze niedawno ciężko było dostać sprzęcik poniżej 2k .
Natomiast 5m obok bramek od Carrefour stał komis GSM,gdzie taki tab kosztował prawie 2,4k
Zastanawia mnie taka polityka - spojrzałem na allegro i tam też daje się kupić za powiedzmy 1,4k-1,3k....
To w tym komisach oni to biorą jako stała wystawa?
Telefony też sa tam droższe niż gdziekolwiek indziej.
Takie punkty bazują na tzw. "frajerach" czy z czego oni tam żyją?
Nie mogę pojąć takich przypadków.. pomóżcie mi
