e tam andy nie bądź takim idealista, telefon jest niezbędny wielu ludziom do pracy w dzisiejszych czasach i tyle, to co piszesz to pierdoły
no offence ale to ze, prawdopodobnie, mamy inne podejscie do niektorych kwestii ..... nazwijmy to kluczowych nie oznacza ze ja pisze pierdoly
czyli, de facto, rozmowa jest fajna o ile do czego prowadzi oraz .... jest na poziomie
(zastrzezenie - nie chce robic burzy w szklance wody - vide ponizszy tekst - ale ......)
wracajac do tematu (rzekomej) niezbednosci ..... telefonu czy pda to znam niejednego prezesa czy tez osobe postawiona wysoko w firmie, nie tylko w naszym kraju ktora tego rodzaju "zabawek" nie uzywa, lub uzywa rzadko .... bo od telefonu ma np. "Pania Zosie" lub "Pana Marka" ktorzy dokladnie wszystkie meetingi planuje, umawiaja, sprawy do zalatwienia ustalaja i zalatwiaja .... sami, lub konsultuja jesli tego wymaga sytuacja
a takie osoby czym sie zajmuja (w ciagu dnia) ? np. tworzeniem strategii rozmowu, dumaniem nad rozwojem, wymyslaniem roznych ciekawych rzeczy .... po pracy ma czas wolny a w pracy maja telefon sluzbowy, taki sznurowy lub DECT
wiec co prezesowi daje pda ? ma kontakty ze soba ... ale po co ? skoro wszystkie sprawy juz zalatwil, a jesli jest niespodziwany telefon od partnera z innej frmy i duzy kontrat do podpisania to przeciez ma dwoch swoich zastepcow z ktorych jeden jest napewno na miejscu i mozna podjac stosowne decyzje, a skomunikuje ich Pani Zosia / Pan Marek .... ktorzy wlasnie tez i tym sie zajmuja czyli czuwaja nad sprawnoscia komunikacji oraz jej efektywnoscia na codzien
ponadto wierz mi lub nie ale ..... mozna prowadzic projekty informatyczne i inne bez uzywania komorki na codzien

)
przy dobrej organizacji pracy ani tel ani pda nie sa potrzebne .... a po pracy do czego sa ? do zabawy no bo przeciez nie do pracy ;-P
nie zmienia to faktu, iz moim zdaniem, na skutek nieefektywnej struktury zarzadzania w firmie lub braku odpowiednich systemow .... komunikcja np. via gsm sluzy rozwiazywaniu kwestii biezacych lub dlugofalowych
efektywne zastosowaniem gsm ja rozumiem przy zastosowaniu w gorach czy gdzies na wakacjach czy na odludziu gdzie w sytuacjach awaryjnych ratuje ludziom zycia i zdrowie .... lub zeby zlozyc zyczenia z okazji rodzinie czy znajomym ....
jednak, i bez urazy, ale wmawianie ludziom i samemu sobie ze wiele osob tego potrzebuje na codzien bo jest to niezbedne jest jakby zywcem wyjete ze sloganu reklamowego ..... gross ludzi raczej nie potrzebuje ale ulega modzie, i faktowi lub checi posiadania .... bo ani pda ani tel nie zalatwia za nas organizacji dnia, nie rozwiazuje kluczowych kwestii, liczy TYLKO DO w excelu co sami najpierw stworzymy, nie rozwiazuje kwestii planowania i .. masy roznych rzeczy, przeciez jest to tylko puste pudelko ktore trzeba DOBRZE oprogramowac zeby dzialalo .... a daleko mu do efektywnego dzialania, a systemy pracy grupowej ?! np. przesylanie zadan, czy zlecen w ramach projektow zarzadzanych za pomoca microsft project dziala ze pozal sie boze bo albo jest niekomplatybilne z taka czy inna wersja OS w pda czy telefonie .... i to nie ma znaczenia czy wm50 czy symbian