Jeśli chcesz się trochę bawić softem to proponowałbym siakiegoś antywira. Może to i śmieszne, ale przekonałem się na własnej skórze jeszcze na 9300, że wirusy dla Symbiana to coś więcej niż żart.
miomiki: Jak u ciebie spisuje się Mobipocket, bo martię się trochę jego zachowaniem w mojej E90. W trakcie korzystania z niego telefon żyje własnym życiem - zmienia się rozmiar czcionki, włączają inne aplikacje, itp

Strasznie mnie to wnerwia, ale nie wiem gdzie szukać przyczyny, czy w Readerze, czy w sofcie phona