Dobra, pomału kapuję... próbujesz włączyć telefon w którym siedzi jakaś polska karta SIM, a on drze morde żeby go odblokować. A bez żadnej karty SIM telefon też nie chce zaskoczyć... I tak w kółko...
Czy tak?
Jeśli tak to masz pecha - sprzedający powinien dać razem z telefonem taką demonstracyjną kartę Orange - bez numeru, tylko serwisową, bez-PINową. Z nią można używać aparat jak Pocketa albo bawić się w odblokowywanie itp. Chyba wiesz co masz dalej robić?
Pozdrawiam