zebys sie przypadkiem nie zdziwil, maja juz od kilku lat mozliwosc namierzenia dowolnej komorki niezaleznie od charakteru wlozonej tam karty ..... chodzi bardziej o manpower kto to bedzie scigal ... jednego zlodziejaszka za jeden telefon ..... 
Co z tego, że taka możliwość jest...ale techniczna. Proceduralnie zbyt wiele to kosztuje, żeby tym się ktoś zajął. Zbyt dużo środków (ludzi, sprzętu, kasy) trzeba by zaangażować żeby znaleźć jeden telefon.
Tak samo ma sie to co piszesz do zgłoszenia na naszą policje przestępstwa popełnionego gdzieś w świecie. Istnieje Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 27 sierpnia 2007 r. Regulamin wewnętrznego urzędowania powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury (Dz. U. z dnia 18 września 2007 r.), który określa gdzie i jak zgłaszać, oraz Art. 585 mówiący o pomocy prawnej w przypadku tego typu (poza miejscem zgłoszenia) przestępstw. Tylko w rzeczywistość wkradła się ekonomia. Przepisy są ale wszyscy kombinują jak by je ominąć... cholernie dużo papierów do wypełniania... i śmietankę spije kto inny... i brak premii bo wynik będzie miał kto inny, w tym czasie mogliby złapać złodziejaszka masła z marketu (wynik jest - jest i premia). Po łyżeczce

Tu problem jest taki, że przestępstwo już zostało zgłoszone gdzie indziej (GB) Z tego co pamiętam (nie dam głowy) tu potrzebna by była prośba ze strony ichniego wymiaru sprawiedliwości, żeby nasi coś zrobili.
@slotwik
gdyby po zgłoszeniu na policję operator MUSIAŁ blokować telefon to po jakimś czasie spadła by liczba kradzionych telefonów-skurczył by się rynek bo taki sprzęt był by tylko na części. A tak policja sama namawia, żeby nie blokować bo prędzej czy później sie znajdzie. Ktoś w końcu wsadzi karte na abonament i tyle. I tu jest nawiązanie do ww. Prosta sprawa dla policji. Tak jak u mnie, przyjeżdżają, zabierają, sprawa zamknięta, sprawca złapany (lub nie) ale telefon odzyskany czyli jest wynik, czyli jest premia. Nikomu nie zależy na blokowaniu bo NIC Z TEGO NIE BĘDĄ MIELI. Dlatego w dzisiejszych czasach nie mamy wspólnej bazy kradzionych sprzętów z innymi krajami. I nigdy jej nie będziemy mieć.