Dodam jeszcze, ze jestem uzytkownikiem Symbianowego SE P1i, ktory jest odpowiednikiem N95.
Podobnie jak dwaj wczesniejsi uzytkownicy Omni ja nie jestem zadowolony z P1i.
Dla mnie jest za wolny, nie zawsze stabilny, tez potrafi sie zawiesic, nie ma wbudowanego GPS-u a nawet gdyby mial to nic to nie daje bo najlepsza mapa na Polske jest przeznaczona pod WM, klawiatura pseudo qwerty nie nadaje sie do pisania bo ciezko meskimi paluchami wcisnac odpowiednia strone klawisza (osoby znajace rozwiazanie wiedza o co chodzi), wielkosc ekranu mniejsza niz w Omni.
Zaletami P1i jest na pewno wykonanie, kompatybilnosc z jackiem 3,5, pokretlo jag do przewijania i fajnie dzialajacy system rozpoznawania pisma.
Bawilem sie kilka minut Omnia i moje obawy co do klawiatury dotykowej zostaly rozwiane. Ekran byl czuly, przyciskanie potwierdzone krotka wibracja i nie zauwazylem problemu "blokowania" sie przycisku czyli kilkukrotnego powtarzania wciskanej cyfry/litery.
Praca w horyzontalu daje mozliwosc uzytkowania qwerty co dla mnie jest tez spora zaleta.
Wielkosc urzadzenia niemal identyczna ze wskazaniem na Omnie za mniejsza grubosc.
Moglbym tak jeszcze duzo wymieniac, ale wszystko sprowadza sie do ponizszego wniosku.
Szczerze mowiac, gdybym mial wybrac telefon tylko i wylacznie do dzwonienia to na pewno nie bylaby to Nokia N95, SE P1i ani inny podobny tylko poczciwy SE D750 albo Nokia 6310i.
Napisane: Wrzesień 23, 2008, 13:13:22
wchodząc na wątek oczekiwałem porównań z Diamondem, nie z n95
a to wypadło by ciekawie. a tu widzę, te same słabe punkty Omni co i diamonda: głośnik, bateria, w pewnym sensie też aparat.
Witaj,
ja podobne rozterki mam juz za soba

co do glosnosci polecam ci watek, w ktorym podalem link do szczegolowej konfiguracji tych ustawien.
Mysle, ze jest ich tak duzo ze trudno byc niezadowolonym

Pozdrawiam!