Witam!
Poniewaz nikt nie odpowiedzial na moje pytanie dotyczace zestawu, zaryzykowalem i kupilem.
Wprawdzie nie obylo sie bez drobnych problemow (zestaw ktory przyszedl pierwszy raz nie odtwarzal dzwieku z glosnika, ale szybko zostalo wymienione na nowe, brawo dla sklepu), wiec dopiero dzis mialem mozliwosc przetestowania zestawie w warunkach bojowych

Po pierwsze, jesto to typowy zestaw wtykany w gniazdo zapalniczki, realizujacy te same funkcje co zwykly zestaw sluchawkowy, do dypozycji wiec sa nastepujace funckje:
- wybranie ostatniego rozmowcy i nawiazanie z nim polaczenia
- odebranie polaczenia przychodzacego
- zawieszenie polaczenia
- rozlaczenie aktywnego polaczenia.
Funkcje te sa realizowane za pomoca przycisku znajdujacego sie na glosniku.
Brakuje mi funkcji przegladania listy kontaktow.
Uchyt PDA jest sztywny, podlaczenie zasilania poprzez wyciecie z boku obudowy krotkim kabelkiem (jak dla mnie kabelek ma wtyczke zamontowana odrotnie wiec zeby podlaczyc do gniazda w aparacie trzeba kabelek skrecic).
Ramie uchwytu jest krotkie.
Jezeli o mnie chodzi to nawet ZA krotkie, z czego wynikaja dwa problemy:
- troche daleko do urzadzenia, wiec jesli ktos nie ma reki jak szympans, bedzie musial sie mocno wychylic do przodu, chocby w celu przewijania listy kontaktow (tu daje we znaki brak tej funkcji w zestawie glosnomowiacym)
- urzadzenie jst zbyt blisko szyby, przez co nie ma mozliwosci WSUNIECIA/WYSUNIECIA aparatu z uchwytu jezeli jest w polozeniu pionowym.
Drugi problem determinuje poziome polozenie aparatu - chyba ze komus nie przeszkadza obracanie uchytu do wyjmowania (ja sie jeszcze nie zdecydowalem, dopiero bede kupowal do niego program nawigacyjny)
Jakosc dzwieku, o dziwo jest wiecej niz zadowalajaca. Wprawdzie mikrofon zamontoany jest w obudowie uchytu ale wg rozmowcy slychac mnie bylo czysto i wyraznie - zarowno na postoju jak i w trakcie jazdy.
Natomiast glosnik zestawu jest troche za cichy, u mnie musial zostac podkrecony na maksa, ale poza tym sprawuje sie bardzo dobrze - dzwiek jest czysty i bardzo wyrazny.
Problemem jest stabilnosc. Ramie uchwytu wydaje sie wiotkie ale trzyma dobrze, natomiast dosyc duza dlugosc urzadzenia wraz z uchytem powoduje ze przy uzyciu funkcji dotykowych na czesci telefonu znajdujacej sie poza sankami uchtuy powoduje jego delikatne poddawanie sie.
Poza tym calosc troszke zgrzyta, chociaz mozliwe ze nie dokrecilem dokladnie sruby mocujcej - nie wiedzac jak to bedzie dzialalo. Akcozlwiek tak czy inaczej obawiam sie ze skoro obrot w pionie i poziomie realizowany jest za pomoca jednego lozyska kulowego, dokrecanego sruba to nie bedzie zbyt stabilne...i zastanawiam sie nad mozliwoscia przelozenia uchwytu do innego ramienia

Generrlanie urzadzenie zaakceptowalem, i pomim swoich wad spelnia swoje zdanie - da sie przez nie normlanie rozmawiac w trakcie jazdy, wiec jesli jeszcze moja Omnia zaakceptuje progrtam nawigacyjny, bede mial kieszen lzejsza o zestaw do nawigacji.
Kilka zdjec po zamontowaniu:

