Mam dziwny problem z ladowaniem omni…
Byłem wczoraj w serwisie samsunga żeby mi wgrali nowy rom.
I wszystko pieknie wgrali mi czysty rom samsunga (wczesniej był rom brandowany z plusa) SAIC3. Bez wolania o karte gwarancyjna i bezplatnie.
Telefon znacznie lepiej zaczal dzialac – bardziej czuly ekran, odrobine szybsze przelaczanie aplikacji.
Jednak dzis stalo się cos dziwnego…
Podlaczylem telefon pod ladowarke sieciowa (oryginalna od telefonu) i się pieknie ladowalo jednak przy mniej wiecej 80-90% zaczely się dziac dziwne rzeczy.
Dioda palaca się na czerwono podczas ladowania (ta od ONN/OFF u gory) zaczela mi migac i palic się na zielono potem znowu na czerwono potem na sekunde gasla i tak w kolko

Rownoczesnie na ekanie today tam gdzie na belce u gory jest symbol wtyczki podczas ladowania zaczal się pojawiac subol bateryjki… potem znowu wtyczki i tak w kolko

Zrobilem nawet hard reset ale objaw nie ustapil

W zwiazku z czym nie jestem w stanie w pelni naladowac telefonu

Czy ktos z Was miał może podobny przypadek?!?
Wiecie może z czym to jest zwiazane? Rom SAIC3 daje takie bzdurne objawy? Czy może uszkodzony port ladowania ewentualnie ladowarka?
Co do ladowarki to jade po pracy do serwisu żeby sprawdzic inna sztuke żeby wykluczyc/potwierdzic jej wade…
Jeżeli to port to wtedy dupa… serwis tylko zostaje…
Natomiast jeżeli to rom robi taki syf… to hmmm… przesiasc się na wczesniejszy SAHJ3?!?