Hej! Wczoraj miałem mały wypadek na rowerze,wywróciłem się tak niefortunnie, że uderzyłem podczas upadku komórką o ziemię. Jednak fizycznie komorka nie doznała żadnego uszczerbku. Cały czas słuchałem muzyki, która została umieszczona na karcie pamieci. Po ok 5 minutach od upadku nagle muzyka przestała grać. Po dojechaniu do domu zorientowałem się, że komórka przestała widzieć obie pamieci. Na początku zrobilem hard reset, który nic nie pomógł. Następnie wgrałem nowy ROM, i ten znów nic nie dał. Orientuje się ktoś, co mogło się stać?
Przełożyłem kartę do mojego TytanaII, i ten również nie widział tej karty, więc podejrzewam że ona już jest spalona (jedyny efekt po włożeniu do HTC był taki, że po 10 sekundach nagrzała się do ok 100 stopni). Dzisiaj kupiłem nową kartę 16 GB i niestety moja omnia jej nie widzi. zostałem więc z omnią, która ma jedynie ok 50 mb ;( Tak więc zostaje mi tylko serwis.
Możecie mi poradzić jakie oprogramownaie wgrac, tak żeby się nie zorientowali że coś na niej robiłem (cały czas używałem niebrandowego ROM-u). Wgrałem wczoraj najnowszy ROm Plusa, jednak komórka jest z września 2008 r, tak więc nie wiem czy moga się przyczepić, że ROM jest nowszy niż komórka. Czy gdybym powiedział że ten ROM wgrał mi serwis, oni uwierza, że Ci nie wpisali mi tej usługi do karty gwarancyjnej? wiem, że móglbym poszukac starszego romu, ale to wymaga przynajmniej dwukrotnego wgrywania ROMU (najpierw niebrandowany ROM, a nastepnie ten starszy Plusa - trochę dużo ryzyka). Założyłem tez z powrotem sim-locka, ale tutaj chyba nie mają możliwości tego sprawdzenia (oczywiście nie założyłem standardowego 12345678, tylko inny oczywiście zmyślony). Wiecie może też jak długo będzie trwała taka naprawa? Dziekuje z góry za przeczytanie tego przedługiego postu, jak i odpowiedź, jeśli ktos mógłby wnieść nowego do mojego problemu Pzdr