Ekran nie gasnie po podłączeniu do USB

Jak w temacie.
Zastanawia mnie fakt, że pomimo włączonych funkcji oszczedzania energii oraz ustawionych czasach podswietlania i wyłączania, moja Omnia ciągle swieci po podłączeniu przez USB.
W poprzednim PDA telefon jesli był synchronizowany po ustalonym czasie wygaszał ekran (ale sie nie wyłączał). Jesli nie był synchronizowany to zarówno się wygaszal i wyłączał i był po prostu ładowany z USB.
Moja zona ma jakiegos tam samsunga... jej tel zawsze podłączony do ładowaki świeci pełnym blaskiem (w zasadzie robi za lampkę nocną).
Uważam to za problem, poniewaz zauwazyłem, że nie nadążam z ładowaniem telefonu... Wyglada to tak, jakby prąd potrzebny na naladowanie od razu był zuzywany na podświetlenie... Co prawda miałem włączone GSM 3G (dopiero teraz to wyłączylem) ale mimo wszystko wolałbym, żeby Omnia mi się jednak wygaszała kiedy jest podpieta do USB tak jak to robi gdy ja podłacze do zwykłej sieciowej ładowarki...
Czy wasze omnie też tak działają? Czy to znowu jakis bajecznie prosty trik, na który nie potrafię wpaść :/

Instrukcję masz ? A w ustawieniach zasilania (start->ustawienia->system->podświetlenie) ustaw sobie po jakim czasie ma się wyłączyć podświetlenie przy zasilaniu zewnętrznym. A w opcjach zasilania (zaawansowane) po jakim czasie się w ogóle ma wyłączyć.

Tak własnie mam ustawione...
Piszę przecież, że jak tel jest podłaczony do ladowarki sieciowej, to gasnie i się wyłącza... Natomiast jak podłączę do USB to swieci caly czas - pomimo ustawienia odpowiednich czasów wygaszania i wyłączania w przypadku zasilania zewnetrznego...
Podkreslam jeszcze raz: dzieje sie tak tylko w przypadku USB - dlatego mnie to trochę niepokoi.
Jak z rana wykonam kilkadziesiat rozmów, to ok 12:00 musze już ładowac... jak siedze w biurze, to wyciagam kabelek USB i niby sprawa powinna być załatwiona... ale o 16:00 jest stan naładowania ok 20%. Moim zdaniem to nie jest normalne.

Zauważyłem, że omnia nie ładuje się poprawnie, jeżeli używamy pasywnych hubów usb lub przedłużaczy usb... Zresztą może to być często też przyczyna nie prawidłowych upgradów romów... Używając takich urządzeń/kabli często zrywa kopiowanie dużych plików! A rom nie jest małym plikiem.

gdy podlaczysz telefon w trybie activ sync to bedzie swiecil caly czas.. jest wtedy w stanie synchronizacji i nie ma opcji zostac wygaszony... bo jak nacisniesz power to sam sie polaczy czy chcesz czy nie.. w trybie pamieci masowej za to mozesz nacisnac power i telefon sie wygasi i nie bedzie sie wlaczal.

tomaszkap   opis ktory podales i ktory tomsiw  z reszta wykorzystal,  dotyczy wylacznie zasilania z ladowarki. wtedy nie ma  komunikacji z komputerem  i telefon sie nie wzbudza, oczywiscie jest tez niewidoczny dla systemu ale laduje sie bo dioda pali sie.

javman nawet jak mam włączony na Viście WMDC i ustawię opcję wyłączania przy zasilaniu zewn. to się wyłącza sam. Dziwne, że tak nie ma w Omni 

Ja w trybie AS i pamieci masowej, moge wylaczyc podswietlenie Powerem i polaczenia nie zerwie.

ja oczywiście też moge powerem wyłączyć ale połączenie mi zrywa...
poza tym, wystarczy, że ktoś zadzwoni i znowu trzeba wyłączać...
trochę to nielogiczne :/... w końcu po to ustawiamy automatyczne funkcje żeby działały...
Niech PDA jest włączony... ale ekran niech się wygasi... W chwili obecnej od 2 godzin pasek postepu ładowania nie drgnął nawet o milimetr

gamer jakie masz urzadzenie ?
tomaszkap uroki omni

A ja mam tak: telefon w funkcji pamięci masowej zablokowany ze zgaszonym ekranem podłączam do kompa. Ekran się zapala, po chwili wyjmuję wtyczkę i mam na today 2 ikonę automapy, której wcześniej nie było( muszę ją ręcznie w menu odchaczyć i w koło). Natomiast przy wygaszonym ekranie plików nie widze.

Usuń katalog lub zmień nazwę 2577, znana przypadłość AM 

Witam,

Witam wszystkich forumowiczów. Po miesiącach czytania forum pozwolę sobie przejść do fazy nadawania.

Miałem zapytać jak wam się zachowuje omnia po podłączeniu do kompa w trybie ActiveSync ale widzę, że ktoś rozpoczął już ten temat więc się podłączę. W mojej omni zachowaniem telefonu po podłączeniu do USB rządzi jakaś "maszyna losująca" bo za każdym razem jest inaczej (nie zmieniam żadnych ustawień w telefonie) to znaczy:

- raz ekran się wygasza po wpisanym w ustawieniach czasie a raz nie, jak się wygasi to połączenie z komputerem jest nadal aktywne, można np. grzebać w plikach poprzez explore z AS. Nawet jeśli używam MyMobilera to ekran telefonu się nie włącza przy zabawie z telefonem.

- jeśli chcę wygasić ekran poprzez naciśnięcie przycisku power to czasem połączenie AS trwa nadal a czasem jest zrywane

- i na koniec zaobserwowałem, że czasami po podłączeniu telefonu (w trybie AS) komputer próbuje zainstalować driver do jakiegoś nowego  urządzenia zamiast uruchomić połączenie AS, wtedy pomaga tylko SR omni, efekt zaobserwowany już kilka razy - to mnie martwi najbardziej.

Czy ktoś jeszcze zaobserwował takie dziwy?
Czy ktoś wie jak skutecznie i deterministycznie ustawić zachowanie się omni podłączonej do komputera?
Czy zgłaszanie się omni jako nowego urządzenie jest oznaką nadchodzących problemów, czy też ten typ tak ma?

Dla ustalenia uwagi, komputer zawsze jest ten sam i kabel USB też (oryginalny).

A może wie ktoś jak zmniejszyć jasność lub wyłączyć całkiem podświetlenie ekranu w czasie pomiędzy "wyłącz podświetlenie" a "wyłącz urządzenie"?

hmm byc moze pod xp (activ sync) jest nieco inaczej i ekranik sie wygasza, pod vistą ( windows mobile device center) jeszcze mi sie ani raz nie wygasil , ale nie przeszkadza mi to jakos. zawsze jak podpinam w trybie activ sync to bez problemu odnajduje urzadzenie, aha zauwazylem ze pod xp mozna ogladac katalogi na urzadzeniu lacznie z windows temp i inne, na viscie sa ukryte :/

Usuń katalog lub zmień nazwę 2577, znana przypadłość AM 

Dzięki pomogło.

zaobserwowałem, że czasami po podłączeniu telefonu (w trybie AS) komputer próbuje zainstalować driver do jakiegoś nowego  urządzenia zamiast uruchomić połączenie AS, wtedy pomaga tylko SR omni, efekt zaobserwowany już kilka razy - to mnie martwi najbardziej.

Być może występuje to wtedy gdy podłączasz do innego portu USB? U mnie tak jest, że raz zainstalowane urzadzenie podłączone do innego portu instaluje się ponownie ale tylko raz na każdym porcie.

Poza tym, moja Omnia również za każdym razem inaczej reaguje na podłączenie do USB... Czasem ma połączenie z netem czasem nie ma, czasem wydaje z siebie dziwaczne komunikaty dźwiękowe (no jaja jednym słowem). Ale nie to mnie martwi.
Wychodzę z założenia, że jesli przy włączonym WMDC Omnia synchronizuje się, ma połaczenie z netem i mam nad nią kontrolę to już jest wielki sukces!
Żeby jeszcze ten ekran sie wygaszał, to byłoby już pieknie! To że on jest zapalony w niczym mi nie przeszkadza... Ale widzę, że akumulator w takim stanie nie jest w stanie się naładować.

I jeszcze tak na marginesie... Kiedy Qteka podłączałem do tego samego kompa, automatycznie włączał mi się WMDC... Kiedy podłaczam Omnię nie dzieje się nic... WMDC musze włączyć ręcznie - to normalne?

nie, bo u mnie po podpieciu omni wyskakuje zielone okienko z wmdc i pyta czy chce polaczyc bez synchrona czy z.

Być może występuje to wtedy gdy podłączasz do innego portu USB? U mnie tak jest, że raz zainstalowane urządzenie podłączone do innego portu instaluje się ponownie ale tylko raz na każdym porcie.

Port USB za każdym razem jest ten sam. Zresztą gdy chciał instalować driver anulowałem instalację, zrobiłem SR i już było ok bez zmiany portu, kabel był odpięty tylko od omni na czas SR - w USB siedział cały czas.

Żeby jeszcze ten ekran sie wygaszał, to byłoby już pięknie! To że on jest zapalony w niczym mi nie przeszkadza... Ale widzę, że akumulator w takim stanie nie jest w stanie się naładować.

U mnie jeszcze nigdy akumulator nie naładował się do końca z USB. Po 8miu godzinach podłączenia do kompa jest 90% naładowania i nie da się więcej. To czy ekran się wyłącza czy nie jest bez znaczenia u mnie. Ale o tym już było na forum. Co do paska pokazującego stopień naładowania baterii to jakiś mocno nieliniowy on jest. Bateria trzyma mi ok 2 dni przy bardzo delikatnym użytkowaniu. (śmieszne w porównaniu z deklarowanymi ponad 400 godzinami czuwania - ale może zapomnieli napisać, że to z wyłączonym telefonem ) Po pierwszym dniu ze 100 % naładowanie spada do 80% a podczas drugiego dnia znika reszta.