Spoko. Znajomy rozmawiając w upał trochę się spocił. Klawisz zielonej słuchawki przestał działać. Serwis nokii również wykpił się śladami cieczy. BTW co teraz za telefony robią, że spocenie się powoduje jakieś zniszczenia. Mi się g900 w kieszeni spociła i wleciało mi pod ekran i miałem odbarwienia. Serwis wymienił ekran+d-pad gratis

Jakby problemem było zabezpieczyć płytę jakimś byle środkiem. Rozumiem, zarabiają na psuciu się telefonów. Kiedyś na każdej płytce była warstwa "lakieru" a większość styków pozłacana. Teraz, te telefony na odp* się są robione

Wracając do serwisu nokii, to dziewczyna już drugi raz wysyła 2700 do naprawy, bo tel odpala się 10 minut a skasowanie 100smsów na raz, to nie lada wyzwanie. Poprzednio odesłali weseli, że naprawili, a g* zrobili. Na szczęście po trzeciej naprawie jest zwrot kasy. BTW hardreset nie pomaga. Pewnie pamięć wysiada.
Serwis MIO też jest niezły. Przy okazji naprawy(już nie pamiętam czego) dali gratis nową lśniącą ramkę i klawiaturkę. Toshiba d-pada. Takie miłe gesty(pewnie i tak leży im części na magazynie, bo to stare sprzęty) a cieszą i firma zyskuję renomę.