Wiem że off top ale nie chce mi się nowego posta zaczynać, a mam taki problem - przy jakiś 40 - 35% baterii jak wyłączę tel, to po włączeniu kompletnie wiesza mi się telefon - widać ekran today i kursor, ale nie da się nic zrobić - miał ktoś tak?
ps. po 2 tygodniach użytkowania, poza tym mankamentem, telefon wydaje mi się genialny. Obsługa jedną ręką np. w autobusie absolutnie intuicyjna - wygodniejsza niż w nk 3310. GPS - w 100% wystarczający. Szybkość działania, miodzio - po przesiadce z toshiby g900 z najszybszym romem i780 wydaje mi się pierdzielonym ferrari. Do internetu - na Operze nie ma tragedii - mogę poświęcić wygodę w internecie za wszystkie inne zalety. Bateria - po g900, mistrzostwo świata. Polecam generalnie.