Tytułem wstępu od razu przyznam, że przeczytałem wszystkie wątki o necie z i600, ale nijak mi nie pomogły.
i600 to mój pierwszy smarciak i jestem totalnym lamerem. Oto lista bolączek, które przez ostatnie 2 noce spędzały mi sen z oczu:
1. Sprzęt nie łączy mi się przez BT z lapem, podczas parowania zastartowanego ze smarta każe sobie podać na lapie ten sam kod, ale pośród połączeń BT lapa już się nie pojawia (Bluetooth Stack for Windows by Toshiba, Version v4.00.22(D) SP2) - przecież to jest niemożliwe!!!. Natomiast na smarciaku nie mogę dla lapa uzyskać serwisu AS.
Jeśli spróbuję sparować z lapa, to udaje mi się to tylko wyłącznie jako Network Access Point i oczywiście nie daje się połączyć ze smarciakiem.
Opuściłem więc BT i postanowiłem łączyć się przez USB. Bez problemu synchronizuję przy pomocy AS. Jednak jakiekolwiek próby udostępnienia netu dla lapa kończą się porażką. Wprawdzie postaje nowe połączenie lokalne LAN, ale nie mogę odpalić netu (pakietowy przesył danych w plusgsm). Ściągnałem ustawienia GPRS i WAP ze strony plusgsm dla i600, przestawiałem USB w Ustawieniach z AS na Mass Storage i na odwrót. Sam smarciak śmiga w necie, ściąga maile, ale nie daje neta lapowi. Podczas udostępniania przez USB dochodzi do połączenia, pojawia się nowy LAN, ale net nie chodzi, ani w Mozilli, ani we Flocku.
Najgorsze jest to, że przed kilkoma dniami, kiedy tylko bezwiednie połączyłęm kablem sprzęt hulał bez niczego. Niestety po wywaleniu softa do synchronizacji starej nokii 6233, której używałem dotychczas jako modemu nie działa.
Próbowałem zmienić AS na wersję 4.5, ale nie pomogło...
Co mogę jeszcze zrobić??
Garść informacji: na lapie jest Win XP Professional SP3 (wersja niemiecka), firewall windowsa, sophos antivirus i spybot SD-Resident, więcej grzechów nie pamiętam...