Witam. Jestem nowy na forum, ale przejdę od razu do rzeczy, bo widziałem, że skutecznie potraficie sobie radzić z zalanymi pda. Od razu mówię, że czytałem przypięty wątek odnośnie zalanych pda na forum. Tylko, że ja prosiłbym o radę odnośnie dalszego postępowania z moim telefonem, ale nie na drodze "autoryzowanego serwisu" jakim jest regenersis w Polsce. I tak nie jest już teraz na gwarancji, a nawet jakby był to bym miał obawy przed ich "naprawami".
Więc tydzień temu doszło do tego wypadku, w którym do htc dostała się woda, ale nie był całkowicie zanurzony w wodzie ani na chwilę, po prostu woda dostała się do niego, prawdopodbnie przez górną wnękę(tam gdzie słuchawka). Po chwili wyłączyłem telefon, wyjąłem baterię, osuszłem z zewnątrz resztki wody i zostawiłem go na aby wysechł. Wiem, że powinno się od razu wkładać takie urzadzenia do wody destylowanej lub np. izopropanolu, tyle, że musiałem najpierw go rozebrać, potem zodbyć ten specyfik i teraz właśnie planuję go "wypłukać" w preparacie o nazwie "Cleasner IPA".
Jeżeli chodzi o stan telefonu, to niestety nie mogłem się powstrzymać i międzyczasie, jeszcze przed rozkręceniem, próbowałem go włączyć. Efekt był taki, że ekran jest po włączeniu bardzo ciemny(jakby nie było podświetlenia), ledwo można dojrzeć zarysy całego interfejsu. Startuje się normalnie, tyle, że nie reaguje na dotyk i wysiadły wibracje. Ogólnie działał tylko głośnik i podświetlenie dolnego panelu na przyciski, które dawały oznaki, że telefon "włącza się bez problemu". Tylko ten ekran...:/ Tak jak mówiłem, teraz jest rozkręcony.
Zdjęcia wszystkich elementów:
Jedno jako miniaturka na zachętę


W większej rozdzielczości:
http://www.krisu3.webd.pl/htc2/img_02231.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc2/img_02211.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc2/img_02151.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc2/img_02271.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc2/img_02311.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0216.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0214.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0228.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0218.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0224.jpghttp://www.krisu3.webd.pl/htc3/img_0230.jpgWięc teraz pytanie zasadnicze. Co moge z tym zrobić na własną rekę? Warto robić te "kąpiele" w izoporpanolu? No i jeszcze kwestia, że to pewnie i tak nie naprawi ekranu, który praktycznie padł. Czy dobrze kojarzę, że w takiej sytuacji czeka wymiana czegoś takiego jak "digitizer'? Proszę o jakieś rady bo normalnie póki co to załamany jestem tym, 1500zł nie chodzi piechotą

Połączone: Sierpień 28, 2010, 21:58:40
Ehhh... Teraz sam zobaczyłem, że już flex do wymiany po mojej własnoręcznej rozbiórce. Na ostatnim zdjęciu jest pokazany flex z urwanym kawałkiem, który łączył się z bocznym panelem(przyciski głośności). Spieszyłem się z tym no i lipa teraz na całego :/ Tyle, że może jeszcze flex-a się wymieni albo coś.