PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Serwisowanie => Wątek zaczęty przez: Thou w Wrzesień 17, 2008, 23:03:34
-
Witam!
Mam problem z moim SPV, po zalaniu panel dotykowy siadł, tzn włączeniu przez krótką chwilę działa, po czym w ogóle nie reaguje. Na początku myslałem, że to przez zalanie ale oddałem do komisu gdzie został dokładnie wyczyszczony, człowiek, który go naprawiał twierdzi, że to coś z software bo dzieje się nadal to samo. Mam system operacyjny WM5, wszystko fabrycznie tak jak go kupiłem w orange. Jakie są szanse, że to soft i co w takim wypadku powinienem zrobić?
Pozdrawiam.
-
Zacznij od prostej jaką jest hard reset, jeśli nie zadziała to wymiana digitizera, który sam w sobie jest tani.
-
Właśnie przed chwilą zrobiłem hard reset, nie pomogło. Macie jakieś godne polecenia punkty naprawy w okolicy Wolsztyna lub Grodziska wielkopolskiego? Nie chciałbym chodzić z telefonem po kiepskich komisach i dawać go do eksperymentów...
Pozdrawiam
-
moim zdaniem to nie koniecznie musi być kwestia wyświetlacza. Ja sprawdziłbym inny ROM, po prostu go zmienić i tyle. Czy zdarza się to od początku jak masz tego pocketa?
-
Na początku wszystko było w porządku, miałem go jakieś 2 tyg, po czym wylało mi się na niego trochę wódki (żeby było lepiej, żołądkowa, jak wyschła zaczęła się kleić) i scroll miał przez to opór i touchscreen nawalał. Dałem znajomemu do wyczyszczenia, przez jakiś niecały tydzień było ok aż pewnego dnia touchscreen przestał działać, wtedy telefon powędrował do człowieka, który nie bał się rozebrać go na części pierwsze i dokładnie wyczyścić całą płytę, wyświetlacz i wykąpać to co trzeba w izopropanolu. Po tych zabiegach i master resecie objawy są takie same: po włączeniu przez około 2 minuty ekran działa, później przestaje reagować na dotyk. Ostatni "serwisant" chciał wgrać inny ROM(chodzi po prostu o inną wersję systemu, tak?) ale niestety nie ma boxa obsługującego mój telefon.
-
Jakiego boxa :E no właśnie to nie telefon tylko PDA i oddając go do serwisu który zna się tylko na telefonach możesz go tylko ubić. Masz forumowych serwisantów którzy specjalizują się w sprawach palmtopów - do nich uderzaj :wink:
-
mogłeś od razu napisać ze go żołądkową zalałeś. Pewnie teraz compact ma kaca :D
Oddaj go lepiej do jakiegoś sensownego serwisu, tylko nie takich od "telefonów marki Nokia" :P
-
Właśnie dlatego dopytuje i podpytuję, może polecicie mi kogoś (jeśli znacie) kto zajmuje się takimi rzeczami w Wielkopolsce?