PDAclub.pl - Forum użytkowników technologii mobilnych
PDA Ogólnie => Serwisowanie => Wątek zaczęty przez: rexxar w Lipiec 19, 2010, 11:28:54
-
Witam,
Piękny wakacyjny sezon, mój raphael postanowił się wykąpać w morzu. Niestety źle mu kąpiel zrobiła i leżał biedak przez 4 dni i schnął. Teraz już się pięknie uruchamia, ale niestety po włożeniu baterii ciągle i ciągle świeci się dioda latarkowa. Poszukuję jakiejś rady bądź sprawdzonego serwisu z Gdańska który spróbowałby przywrócić jej funkcjonalność i włączać się tylko na moje życzenie :)
Pozdrwiam.
-
mój raphael postanowił się wykąpać w morzu. Niestety źle mu kąpiel zrobiła i leżał biedak przez 4 dni i schnął
Cudownie, 4 dni "moczenia" układów elektronicznych w słonej wodzie...
Pewnie nie płukałeś go w czystej wodzie destylowanej o izopropanolu już nie wspomnę..
Teraz tylko czekać na korozję ścieżek.
-
rozbierz wypucuj jest skromny poradnik na forum, pewnie sól dostała się tam gdzie nie powinna, w ogóle jak tylko suszyłeś, to jednak go umyj w izopropanolu . Wodzie morskiej wybitnie smakuje elektronika
-
Ok, pierwsze co zrobię to go wyczyszczę izopropanolem, wielkie dzięki!
Po??czone: [time]Lipiec 19, 2010, 12:52:39[/time]
Hmm, mam problem z rozebraniem telefonu, a nie chcialbym nic uszkodzic, czy mozecie polecic jakis dobry serwis w Gdańsku?
-
Moim zdanie oddaj do serwisu, niech umyją w wannie ultradźwiękowej. Powiem więcej nie czekaj z tym bo korozja po słonej wodzie i prąd to gwarantowana poważna awaria i to w ciągu bardzo krótkiego czasu, przy odrobinie "szczęścia" wystarczy kilka dni.
A jak oddasz do dobrego serwisu jest szansa na naprawę w niemal 100%.
Trenowałem temat na swoim TyTnII.
-
To jeszcze potwierdź moje przypuszczenia.
4 dni suszenia po zalaniu słoną wodą bez rozkladania? I potem go uruchomiłeś? o.O
Lepiej nic juz nie kombinuj,tylko od razu serwis, chyba ktoś (jednak nie Pajeros) jest w Grudziadzu. Autostrada szybko dojedziesz.