dzieki za szybka reakcje! soft reset to rozumiem ten przez otwor w dolnej czesci telefonu (co strace po nim i czym sie rozni od hard?) Awaria sprzetowa (puk, puk) owszem, mogla sie wydarzyc, jednak przeslanki wskazuja na problem programowmy - telefon lezal nieruchomo na stole i dzialal wczesneij a problem wystapil dokladnie po restarcie ktory mial sfinalizowac instalacje penreader'a - a dokladniej mowiac czegos, co wygladalo jak on (pochodzilo z szarej strefy i bylo w wersji jezykowej niezrouzmialej dla mnie - wschodniej - tzn. same pytajniki byly zamias czcionek, jedank jednak instalacja wygladala tak, ze z zatwierdzeniem next nie bylo problemu. Zainstalowalem liczac, ze pozniej bedzie juz angielski lub pl...
ps. jeszcze miedzyczasie udalo mi sie, strasznie sprytnie - wiem, zablokowac telefon - i teraz juz nawet klawisze mi nie dzialaja, bo aby odblokowac musze nacisnac unlock na ekranie... Z pozytywow - mam polaczenie via AC z jeyo mobile companion i moge poubijac procesy jednak nie daje to efektu....
Napisane: Październik 10, 2007, 20:47:12
aktualnie po soft-resecie sytuacja bez wiekszych zmian - ekran ciagle nie dziala. Ponad to po restarcie telefonu mam cialge telefon zablokowany, ponad to penreader proboje sie instalowac ponownie, jednak nie moge zaakceptowac lokalizacji wiec stoje w miejscu. Dodatkowo jakis error sie pojawil, bycmoze zwiazany z instalacja "error deleting CLSID"
Czy ma ktos jakis pomys jeszcze? Hard reset chcialbym wykonac dopiero w ostatecznosci - nawrzucialem sobie duzo ciekawych rzeczy, w sumie to jedyne co robilem przez ostatni tydzien..... :-/
Jakie sa szanse, ze jest to awaria sprzetowa? czy takie awarie sa czeste? tym bardziej bez zadnych sensownych przeslanek - telefon byl ogolnie bardzo szanowany a w moemncie gdy problme wystapil lezal wrecz nie ruchomo od paru godzin na stole podlaczony do komputera.....