Ty wiesz swoje, ja swoje. Ja nikogo nie obrażam, i nie można mi zarzucić brak szacunku do innych klubowiczów. Jestem tutaj aby pomagać innym, ale też aby inni pomagali mi. Uważam że ta "rozmowa" nie ma dalej sensu, bo inaczej ten wątek trzeba było by przenieść do hyde parku. Może rzeczywiście jestem trochę zakręcony, i zapomniałem co pisałem kilka postów wyżej. Jeżeli mogłem kogoś ugodzić w jego dumę przepraszam z całego serca. Nieznacie jednak mojej aktualnej sytuacji, więc możecie mówić sobie różne rzeczy- wasza sprawa.
Co do kupna tych delli- niestety znam dużo ludzi którzy mówią coś i robią inaczej. I to niezależnie od wieku. Stąd było moje pytanie od którego zaczęły się wszystkie wąty. Nie róbcie więcej ot, bo inaczej trzeba będzie poprosić o przenosiny do Hyde Parku.