Witam wszystkich posiadaczy Diamonda!
Dziś nieoczekiwanie pojawiła mi się, niemalże na samym środku ekranu, mała czarna plamka. Wygląda to jak jakiś ciemny paproszek, wielkości ziarenka piasku. Z początku myślałem ze zabrudzona folia ochronna, ale nieee. Ani folia, ani powierzchnia pod nią. Wygląda jakby ów paproszek był za warstwą, gdzie wyświetlany jest obraz (bardzo dobrze to widać pisząc coś w notatniku, gdzie narysowana kreska jest wizualnie wyżej niż tajemnicza plamka). Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Czy to możliwe, że jakieś zabrudzenie dostało się pod wyświetlacz (bądz między warstwy wyświetlacza)? A może to pada już sam ekranik... Proszę o poradę. Efekt ten jest mniej więcej taki sam, jak ktoś miał robaczka "muszkę" pod matryca w monitorze LCD - taki "przecinek"

Oczywiście tu paproch jest mniejszy.
Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
Pozdrawiam